
w przód - zygson lyrics
[verse 1: zygson]
zamknij pysk bo jak dla mnie składasz brednie
zresztą twoja kariera w efekcie pęknie
twe ego blednie gdy konsekwentnie już
wchodzę na pętle, pytasz co z tego będzie znów
mam to w dupie gdy zalewa cię gówien fala
nie wyciągnę cie z tego jak mistrz [?]
idę w przód, nie liczę szkód * k*masz?
to jedna z dróg, ty leć na bruk czuwać
[verse 2: delekta]
mój jeden krok w karierze wyprzedza o lata świetlne
sk!lle pną się w górę szczebel za szczeblem
a te wypociny łaków są nie warte funta kłaków
bo brak im dobrego smaku, ja to degustator rapu
delekta i zygi brachu spod tego samego znaku
to kraków, gotowi do przeprowadzenia ataku na scenę
idę przed siebie jakbym miał na oczach klapki
biorę garściami zanim sobie życie z nas zadrwi
[verse 3: filipek]
go ahead, i gonna gonna rich baby
jak kendrick lamar mam kurwa [?]
na tych koncertach taktyka jak barcelona
schemat jest prosty * bar,cel,ona
scena jest biedna, bez punchy może utonąć
jak steven gerrard ja tylko dbam o pomoc
filip się skończył? to są pogłoski błagam
gram pierwszej skrzypce coś jak ostrowski adam
[verse 4: uszer zdp]
twój ryj, mój chuj, gloryhole randka w ciemno
mój styl, twój gul, chory flow bando miernot
mam to tempo wiem to drogą krętą mendo płynę wciąż
[?] prędko minę, ja to piekło sedno drugie dno
głodny walki biegnę zgarniam skalpy #bekele
głodny kartki, biegle babram wersy sumą tgv
i mam bekę nie, z typów co nie robią nic
dziwią się że chuja jest, stoją zamiast na przód iść
[verse 5: penx]
idę w przód, mam cel to typie to teraz kończę kurwa
rozpoznaj moją mordę w grę się dobrym frontem wdupcam
zdejmę penge z ubrań ich, jak milion monet będę kpił
zjem se rap jak pójdę w przód i tak będę tył
nie kminisz, że to walka o honor to pizdo patrz
ktoś mnie wini o coś, jak hatton się będę bił o pas
wkrótce zobaczysz, nie wyolbrzymiam to kurwa banał
po tej wódzie rosnę w oczach bo chce ich rozdupcać w barach
[verse 6: matis]
[verse 7: zygson]
możesz mówić mi ziomalu pablo escobar
bo właśnie daje ci towar w który często gram
jebać taniochę, co to kurwa? tesco chłam?
grają w zielone zieloni jak pesto mam
cele i przy tym wiele mogę wybrać dróg
nie cofam słów, nie odwracam się a wróg
jeden z drugim zostają w tyle
chcieli wbić szpony lecz połamały się akryle
Random Song Lyrics :
- stressed - st luna lyrics
- can't nobody - mackenzie carpenter lyrics
- kabuki - kid yugi lyrics
- thats 2 sad - vamp leek lyrics
- fragments (live) - vertical horizon lyrics
- trouble (goochsomnia) - gucci mane lyrics
- shadow, beast, devil - elusive god lyrics
- aucune promesse - loud lyrics
- stars in the night - john lawry lyrics
- letimo zajedno - zabranjeno pušenje lyrics