spacer - zmarłym lyrics
Loading...
jak dziwnie duszno jest w domu
jakby przez otwarte okna wpadał dym
zamiast tlenu, a już rzygam gdy
usta otwiera i wiem:
jutro też pójdę na sp*cer
rozprostować krzyk
tyle go w nas że wylewa się
nawet u mnie na zadupiu
jesień jest piękna gdy płoną
ulice, a gniew się unosi nad miastem
w kieszeniach mam tyle ciężkich słów
że popękają chodniki
jesień jest piękna gdy płoną
ulice, a gniew się unosi nad miastem
coś poczuć wreszcie, dotknąć ciemności
z kopa wyjebać światu w twarz
i szydzić gdy krwawi
z odrazą splunąć, pójść dalej
ty myślisz że mnie to obchodzi?
mam gdzieś twój brzuch i czyjąś czarną dupę
chcę tylko nasycić się wrzaskiem
i śmieję się w głos gdy ktoś mówi:
„może coś…?”
znowu nic
po prostu chodź
chodź ze mną na sp*cer
Random Song Lyrics :
- rap is zruck - def ill lyrics
- rockstar - derrick branch lyrics
- game gear - seb p lyrics
- tú no eres hoy (lado b bonus track) - disidente lyrics
- inari - fox lyrics
- i should go - emma noodle lyrics
- szerenád - luke benz lyrics
- drug of choice - wolfgang pakk lyrics
- angola's lament - sam riggs lyrics
- 5 on the dot - idontknowjeffery lyrics