jumanji - zibon b52 lyrics
[bohdi]
mam zielone światło, więc jadę dalej – joint alert brat
syrena, pytam ziomka, czy dla mnie dziś chwilę ma
filomatów krąg, 8 rąk i tak będzie na wieki
98 rok, kolejny krok, a nie pękamy z beki
[woozie]
mój k-mpel wpierdalał ananasa, pierwsza klasa
nie powinieneś tego słuchać, więc zmiataj
dzisiaj na spokojną jedziemy pozamiatać
no i na spokojnie tak przed majkiem będziem se tu latać
[szajka]
jakie życie, taki rap, to jest zibon squad
wjeżdża tutaj bat. jestem jak kat
dla tych wszystkich cip, których nie rusza ten bit
a trzymanie bucha w płucach, to jeden wielki mit
[soprano]
mamy dzisiaj piątek, w końcu przyszła flota
na balecik gruby naszła mnie ochota
koszula ubrana, morda uchachana
chyba dziś z k-mplami zajaram se banana
[hook]x2
[s]zibon grupa ziom, zbieramy plon
[b]pokazujemy tutaj wciąż zajebiste flow
[w]nawet, jak cię ziomuś boli tutaj ząb
[sz]przyjdzie tutaj dżuma, ale nie nadejdzie trąd
[knr]
siemanko, tu kanar podbija w gościnę
lecisz mordo nabijaj, a ja coś nawinę
może spękam i bit mi nie wpadnie
ale raczej nie, bo widzę ziom zwija coś zgrabnie
nie pytaj. pozwólmy by ten bas nas pochłaniał
chociaż basu to ja w sobie mam od zajebania, ta
czas leci, ja się latać nie boję
a jak wdepnę w gówno, chociaż wiem na czym stoję
[hook]x2
Random Song Lyrics :