chrzest - zaleś, michał bator lyrics
[zwrotka 1]
płaczesz bo kochasz
niewypowiedziane słowa zamienione w łzy
drzewa na torach
zarośnięta droga choć wycinasz ją co pare dni
wolisz umierać
niż zapomnieć
wcześniej ze sobą zabrać ostatki wspomnień
jednak pamiętaj
że twoją drogę
oświetlają haftowane na granacie oczy mowje
[pre*refren]
życie nie gaśnie tylko zmienia położenie
umrzesz na ziemi więc pokażą cię na niebie
gwiazdy codziennie wyciągają ręce
chcą się mnie pozbyć więc będę dla nich wszędzie
[refren]
ciągle wpadam w jedno morze
nie wiem kiedy zmienię rzеki bieg
przeżywam ten sam jеden chrzest
woda obmywa każdy grzech z mego ciała
dopóki nie utopie serca nie nastąpi zmiana x2
[zwrotka 2]
trudno przeprosić kiedy rzucasz spowiedź w eter
dać sobie prawo by coś z siebie nazwać błędem
wybaczyć temu kto odbija się we łzawej rzece
a to jest najtrudniejsze
nie czuje się sobą od ostatnich kilku lat
biegnę z całą powodzią
moich łez i wielu strat
nie umrę jeden raz
nigdy dość się nie umiera
nie wiem kim jestem
ani kim będę
dlatego proszę wybaczcie mi teraz
[pre*refren]
życie nie gaśnie tylko zmienia położenie
umrzesz na ziemi więc pokażą cię na niebie
gwiazdy codziennie swoje ręce
chcą się mnie pozbyć więc będę dla nich wszędzie
[refren]
ciągle wpadam w jedno morze
nie wiem kiedy zmienię rzeki bieg
przeżywam ten sam jeden chrzest
woda obmywa każdy grzech z mego ciała
dopóki nie utopie serca nie nastąpi zmiana x2
[bridge]
pamiętaj
nieś swoją historię
nieś jak niesiesz krzyż na plecach
i pamiętaj
że dobrze * źle
łza i śmiech
to tylko etap
[refren]
ciągle wpadam w jedno morze
nie wiem kiedy zmienię rzeki bieg
przeżywam ten sam jeden chrzest
woda obmywa każdy grzech z mego ciała
dopóki nie utopie serca nie nastąpi zmiana x2
Random Song Lyrics :