a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lato 2 - young igor lyrics

[producer tag]
fewtile

[zwrotka 1: seven]
kolejny dzień, kolejna noc
ciągłe huśtawki na [?]
ciągle zataczają krąg
tysiąc demonów na bani
każdy woła co innego
każdy szepcze mi do ucha, już nie wiem
ale zostanę tu na dłużej
mając samą colę, nie wódę i trochę za dużą bluzę
robimy hip*hop i mógłbym za to oddać swą duszę
więc zakładam balaklawę, no bo nie mogę już czekać dłużej

robimy więcej niż mógłbyś pomyśleć
dlatego złote medale za to nam należą się na prawdę, yea
przecieramy nowe szlaki, a więc jebać nawigację
gramy to do rana i zgarniamy za to bankroll o wysokich nominałach
seven duże dziecko, a więc wsiadaj ze mną mała
dzisiaj wznoszę toast, a więc otwieraj szampana
bo zrobimy dzisiaj więcej, nawet niż mieliśmy w planach

plaża i słońce, dzisiaj czuję się dobrze
jak już to jebnie, to zagramy koncert największy w polsce
potem jeszcze większy, ale na razie ciągle szczerzę zęby
choć nie lubię się uśmiechać, bo w sobie jestem zamknięty
[pre*chorus 1: seven]
robię to po to, żeby zapomnieć już swoje błędy
robię to po to, żeby uzyskać status legendy
te wszystkie chwile, teraz tu przekuwam je na wersy
i będę to robił zawsze, nawet, gdy będę najlepszy

[zwrotka 2: young igor]
banger historii
robimy to latem
scenę rozjebiemy
zajarani batem
akcje będą grube, bo lecimy kręcić klipy
nasza muza, nasze ruchy, tu nie ma lipy
wbijamy na miasto, zwiedzamy i kręcimy
tu wódka, tu cola i różne drogie driny
klipy nagrane, to pora je montować
kiedy już są gotowe, pozostaje uploadować
w nocy się nie kończy, lecz wszystko się zaczyna
story nagrane, więc pora się stąd zwijać
lato było masne, następne takie będzie
wjechała nowa nuta, niejakie stulecie

nowa ep*ka, nowe serce
wjedziemy w tą muzykę, no i wena nadejdzie
tamte lato było dobre, ale te będzie lepsze
z sevenem to machniemy, no i te będzie najlepsze (haa)

[pre*chorus 2: young igor]
lato rozpierdoli rapgrę (haa)
my rozpierdalamy rapgrę
kiedyś jeździłem biednym busem
teraz z ziomkami wsiadam w suprę

[refren: seven]
mordo znów nadchodzi lato
ledwo zaczyna się noc, a już zaczyna się rano
spłonęły głośniki chyba, [?]
lecz [?] mimo wszystko, no to ciągle nam za mało
ciągle chcemy więcej i więcej i jeszcze więcej
chcemy się ciągle bawić, a pod blokiem stary bentley
i niczego już nie zmienisz, chyba, że coś by się stało
i niczego już nie możesz zmienisz, no bo to jest nasze lato, szmato
mordo znów nadchodzi lato
ledwo zaczyna się noc, a już zaczyna się rano
spłonęły głośniki chyba, [?]
lecz [?] mimo wszystko, no to ciągle nam za mało
ciągle chcemy więcej i więcej i jeszcze więcej
chcemy się ciągle bawić, a pod blokiem stary bentley
i niczego już nie zmienisz, chyba, że coś by się stało
i niczego już nie możesz zmienisz, no bo to jest nasze lato, szmato

- young igor lyrics

Random Song Lyrics :

Popular