pamiętacie - wwo lyrics
[intro]
powracające przed ocz-
powracające przed oczyma retrospekcje
powracające przed oczyma
powracające przed oczyma retrospekcje
[refren: jędker]
życie się toczy, choć czas się zatrzymał
modlę się do boga, abym wytrzymał drogę
jaką obrałem przejść. mała jej część
w głowie się nie mieści
każdy kiedyś z nas stanie w obliczu śmierci
[hook: jędker i sokół]
pamiętacie? dzieciństwo pierwsze dziewczyny
pamiętacie? czy już zapomnieliście?
problemy te wszystkie historie przyjaźnie
pamiętacie? czy już zapomnieliście?
[zwrotka 1: sokół]
wchodzimy do klubu, bramka wpuszcza nas o dziwo
chociaż na moją twarz zawsze patrzą krzywo
my już w środku, a na zewnątrz, za szybą tłum
zrzucam okrycie i po schodach w dół
jakiś muł tarasuje drogę obejmując w pół
największą lampucerę w klubie
inny gamoń najebany sk-mplować się próbuję, ja go gubię
moje ziomki już przy barze, czy będzie tak jak lubię się okaże
jak na razie ta co zerka na mnie, to nie subiekt moich marzeń
kurewski wzrok, niski krok, nie szukam wrażeń
idę w bok, sytuację ważę, obserwuję twarze
nagle! widzę dwie turystki przy lamusie
to te same co na przegubie w autobusie je widziałem
nawijałem o tym na poprzedniej płycie
pamiętacie? czy już zapomnieliście?
[refren: jędker]
życie się toczy, choć czas się zatrzymał
modlę się do boga, abym wytrzymał drogę
jaką obrałem przejść. mała jej część
w głowie się nie mieści
każdy kiedyś z nas stanie w obliczu śmierci
[hook: jędker i sokół]
pamiętacie jej wzrok, te pierwsze melanże?
pamiętacie? czy już zapomnieliście?
te wszystkie kłamstwa, podwórkową piłkę?
pamiętacie? czy już zapomnieliście?
[zwrotka 2: jędker]
to nie dok-ment, jak umrę wybudują mi monument
mamy tylko moment, co warto pamiętać?
co osiągnąć trudno? drogą zmagań ciężkich
pracą żmudną zetrzeć klęski, które wynikły z braku chęci
wiesz o czym mówię? masz to w pamięci
a jeśli zapomnisz, wtedy moje słowa wspomnisz
co zrobisz? w imię czego?
właśnie dlatego kolejny ruch po triumf ekipy ze mną od początku
tysiące wątków, nie starczy taśmy nawet
poza tym zyski, straty, nie ubolewam nad tym co poszło
przyjmuję karmę, być lepszym człowiekiem
tego pragnę, wysiłki nie pójdą na marne
kiedyś wreszcie bałagan ogarnę
[skrecze: dj deszczu strugi]
powracające przed oczyma retrospekcje
powracające przed oczyma retrospekcje
powracające przed oczyma retrospekcje
[zwrotka 3: sokół]
to do wszystkich, co okradają swoje matki
przypomnij sobie, kto kupował ci zabawki
kto cię karmił, kto ci życie dał?
nie wierzycie nam, ze obróci się to przeciw wam?
ale niektóre kwestie rozsądniej jest zapomnieć
aby nie pogrążać się i oprzytomnieć
zacząć od nowa, nie zwariować, nie bój się zmiany na lepsze
to też zapomnieliście, czy pamiętacie jeszcze?
[refren: jędker]
życie się toczy, choć czas się zatrzymał
modlę się do boga, abym wytrzymał drogę
jaką obrałem przejść. mała jej część
w głowie się nie mieści
każdy kiedyś z nas stanie w obliczu śmierci
Random Song Lyrics :
- heavenly clouds. - yungtopaz lyrics
- gak iso turu - yowis ben lyrics
- right here - curren$y lyrics
- more - sammy iii lyrics
- rap especial - jonathan beia lyrics
- what is knowledge - rielle & brianna lyrics
- просто те обичам - шик lyrics
- olúmọ - brymo lyrics
- what it is to burn - ultrablue lyrics
- dis way - king tucka lyrics