lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

do domu (rozstanie) - wdowa lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
światła miasta, mokry asfalt, spontan hasła, jestem w kwadrans
zakup stacja, pyta wariat, o co płacz mam? no jest awaria
spadla lekko saturacja i już ledwo to ogarniam
potrzebuje grupy wsparcia albo chociaż upić w tańcach
idę za ciosem choć nie wiem, co robię, do kogo i po co i czy to da efekt
łatwiej nie myśleć o tobie, gdy nocą pozwalasz innym myśleć za siebie
pompuję w żyły zobojętniacze, w płuca tę fazę, znieczulam się
i nic nie znaczę i ty nic nie znaczysz, chuj z tym i koniec i kropka pl
nie wracam do domu, nie dotykam fonu, nie chcę oglądać tych klonów mnie
szopka na forum, nie zjebie humoru, bo nie ma co zjebać i zbierać tez nie
potłukło się gówno jak butla, po burzy to szkło zmyje deszcz
choć mam jeszcze twój smak na ustach, od jutra to już tylko ściek, ej
[refren]
nie chce wracać do domu
miasto przynosi ulgę, gdy trudniej żyć niż umrzeć
nie chce wracać do domu
może jak film urwę, pogodzę się dziś z jutrem
nie chce wracać do domu
miasto przynosi ulgę, gdy trudniej żyć niż umrzeć
nie chce wracać do domu
może jak film urwę, pogodzę się dziś z jutrem

[zwrotka 2]
i w nocy wciąż wraca, choć jej nie zapraszam, do ciebie mnie woła samotność
a cienie na ścianach, tańczą tu w parach, odbijanego z moją insomnią
zwoje mózgu mówią: godność, mędrcy świata mówią: odpuść
ale serce jest ta suką podłą, co kusi, gdy zrobić chcesz odwrót
i boli jak rany kłute nadzieja, podlewa je spirytusem twój temat
jak ona ostatnia, to niech już umiera, do mendelssohn’a odbędę ten melanż
kolejna strona, następna scena, może tam czeka happy end
może mnie wzmocni nauka na błędach choć czuję, że wcześniej zabije
nie wiem (nie wiem, nie wiem), uczcijmy to minutą ciszy, może
nie wiem (nie wiem, nie wiem) albo napierdolmy się naprawdę dobrze
nie wiem (nie wiem, nie wiem) czemu miłość rodzi tak okrutne zło
nie wiem (nie wiem, nie wiem), oddam cały hajs za pigułkę „po”

[refren]
nie chce wracać do domu
miasto przynosi ulgę, gdy trudniej żyć niż umrzeć
nie chce wracać do domu
może jak film urwę, pogodzę się dziś z jutrem
nie chce wracać do domu
miasto przynosi ulgę, gdy trudniej żyć niż umrzeć
nie chce wracać do domu
może jak film urwę, pogodzę się dziś z jutrem

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...