lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

hoody - tyron37 lyrics

Loading...

[refren]
ciągnę ją za kitę, potem barsy piszę
mój braciak, za scianą mówi, do mnie “bądzcie cieszej”
jak chodzi o swag to widzę, że masz lipę
kapie mi do kubka fiolet, więc mogę mówić o dripie
mówię do niej mamo, kiedy zasysam jej suta
mmm uh gugugaga
37 w tej suce, wkładam trzy palce do gardła
i już nic nie gada

[zwrotka]
ciężkie mam kroki i to nie jest wina wagi butów
ciężko stąpam, no bo opróżniłem parę kubków
ciężko mi jest się dogadać z twoją bandą czubków
ciężko się nie powtarzać, nie dociera im do mózgu
zielono mam w kubku, a to nie jest żadna matcha
widzisz gwiazdki po buchu, bo twój dealer ci to macza
na zielono swipe, no a dalej nie masz matcha
powtarzam się ciągle, muszę wgrać nowego patcha
noszę e*peta, na smyczy, no bo pewnie bym go zgubił
buch, buch, buch teraz patrz na moje buty
na podeszwie nie jest andy, pedro nazywa mnie chudym
brzuch od leanu mi wyjebie kiedy, portfel będzie gruby
podarte spodnie, babcia się pyta czy pogryzł mnie pies
xanny, xanny, xanny, trupy wokół tak jak left for dead
twoi ludzie żule, bo z bloku, przenoszą się pod sklep
widzę co się dzieje, chyba się przeniosę w metaverse
7 i 5/8 capa noszę, bo mam wielki mózg
przyszedłem w tej suce, no więc w kubku dalej pływa brud
zasypiam o w pół do szóstej, nie wiem co to słońca wschód
mój designerski drug mnie kocha, wrzucam w niego lód
moje życie nie jest filmem, chociaż często staję przed kamerą
jakbym mieszkał w stanach, profilowe byłoby z giwerą
kolejna już butla, syrop przyjechał na peron
na lewym barku moja mała, na prawym jest demon
piję kodę, także moje szczochy fioletowe są
ojebałem magicznego grzyba to nie much0m*r
powystrzeliwywałbym was jeden po drugim jak kapiszon
to co mówisz na trackach, to jest cap, ziom
jeden, drugi blant, sucho w buzi, polej wody mi
trzecia, czwarta uncja, z brzuchu już wyszły wrzody mi
piąty, szósty dzień na detoxie, głowa mówi zgiń
zapierdalam off*road, popierdoliły się drogi mi
porządkuje łeb, wystarczy kropla, to nie płyn do naczyń
zatopiłem żelka kwasem, dziś nie jestem trzeźwy raczej
tyron level up suko, moje wersy znasz jak pacierz
przyszedłem w tej suce, twoja hoe tu ściąga gacie

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...