bez świadków - tampa lyrics
[zwrotka]
kiedy chcę sobie wybić z domu
bez aprobaty starszych lokatorów
leżę w pokoju pojednany z ciszą
i do późna knuję w mroku jak battison
drzwi przymknięte na odpowiedni kąt
każdy decybel to większe ryzyko
że plany pal licho i z syna bożego
zostanę na zawsze rodzinnym bandytą
pod *n*lizą mam ich fazy rem
kto taki, kiedy, no i gdzie on jest
patterny kroków, godziny powrotu i zawsze wyłączony gps
wiem kiedy mają ochotę na random rewizje
szafy, komody czy plecaka blitzkrieg
zawsze do przodu jak walt przed fringiem
na nic im sk!lle detektywistyczne
bo
opracowałem taktykę i od urodzenia praktykuję bycie
przykładnym dzieciakiem, co tylko na znicze
ma palenie w gazie, a papier to liże
by sprawniеj operować podręcznikiem
w szklance mam liczi niе likier
szczam na monopolowy asortyment
przy stole mam dobrą opinię
[refren]
procedery pod przykrywką i życie incognito, ej
serce nie zaboli kiedy oczy nie widzą mnie
nie chcę by banderoli dźwięk dał cynk rodzicom, nie
w czasie przesłuchań siedzę nadzwyczajnie cicho więc
procedery pod przykrywką i życie incognito, ej
serce nie zaboli kiedy oczy nie widzą mnie
nie chcę by banderoli dźwięk dał cynk rodzicom, nie
w czasie przesłuchań siedzę nadzwyczajnie cicho więc
[zwrotka]
za dnia pański syn, nocami charlie sheen
ta sama buzia co odmawia pacierz we troje to wiemy nie odmawia nic
defenestruję ten dym, się racząc amoniakiem i dwutlenkiem
skracam na ziemi dumny byt wszystkim co kancerogenne
mam rezerwat do chowania tych gibonów i małpek
detergenty w pogotowiu tak na wszelki drug test
mixy perfum z peppermintem żeby ładnie zapachnieć
przed pokojem babci mej, przechodzę jak peter parker
ej, piorę tajemnice w perwoll
strój o brzasku pachnie niby festiwal techno
składam zeznania na trzeźwo
oczy tu kryje mi kaptur i domowa ciemność
mordo, jak ty się stuff’u pozbywasz?
nie no słuchaj stary, ja nic nie…
dowody lecą do wody
na spływy do czajki wycieczkowe bony
mają moje tipy i kiepy, wymioty
i snusy, i blety, i traumy, choroby
i sm*ty, wyrzuty, i fobie, diagnozy
i w sumie to wszystko przez co bym otrzymał wyroki
i sprawi, że rodzic będzie zawiedziony
nie mogę pozwolić na inne wrażenie
bo jestem antoni a nie imprezowicz
realizuję plan propagandowy
wiadomo, że to wszystko kolega zrobił
[refren]
procedery pod przykrywką i życie incognito, ej
serce nie zaboli kiedy oczy nie widzą mnie
nie chcę by banderoli dźwięk dał cynk rodzicom, nie
w czasie przesłuchań siedzę nadzwyczajnie cicho więc
procedery pod przykrywką i życie incognito, ej
serce nie zaboli kiedy oczy nie widzą mnie
nie chcę by banderoli dźwięk dał cynk rodzicom, nie
w czasie przesłuchań siedzę nadzwyczajnie cicho więc
Random Song Lyrics :
- noir remix - lord esperanza lyrics
- l.a love - bry lyrics
- honesty - jakob leichtman and sxteen lyrics
- vs. clash parker [4tel-finale jbb 2018] - sly lyrics
- la rue dans le cayenne - jul lyrics
- fuck people, sip sizzurp - poetic mind lyrics
- it's dawn again - pentagram (mezarkabul) lyrics
- ghosttrack - jan blomqvist lyrics
- doctor my eyes - the jackson 5 lyrics
- in memory of jeff the ruler - underarrestimaters lyrics