a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

młody strzyga 04 - strzyga lyrics

[intro]
młody strzyga 04

[zwrotka 1]
coś o mnie? no spoko trochę ci opowiem
jestem 20 letnim ziomem, mam szaroniebieskie oczy
które płoną jak raca, bo ciągle mam niedosyt
a co do serca? pokruszone, ale zapierdala jak motocykl
mym marzeniem jest zamieszać na tej scenie
swojej winorośli w końcu wypuścić korzenie
bo kocham hip*hopowe brzmienie
oddaję muzie całe swoje życie
to jest coś co kocham, a jednocześnie nienawidzę
dlaczego kocham, a dlaczego nienawidzę?
nienawidzę jak ktoś ciеrpi, a przede wszystkim
w muzie to muszę kurwa słyszеć
mimo wszystko kocham, bo nawet będąc ślepym
będąc głuchym, można dużo usłyszeć i zacząć widzieć
przejrzeć na oczy, zrozumieć swoje błędy
ja właśnie po to jestem, by pomóc ci którędy iść
by wskazać, że droga nie tędy, nie zrywaj jedno, a całą kiść
poza tym jestem krystian, czuję, że mam do rapu dryg
że będę jednym z lepszych, bo mam ponadprzeciętny spryt
w domu tylko teksty, beat, mikrofon w dłoni, lepsze to niż klamka
przy jebanej skroni
mam 20 lat, wiec czas mnie goni, musze osiągnąć coś w życiu
bo w końcu nie żyje się po nic
muszę to wszystko nadrobić
[refren]
na tym numerze porusze każdy temat, nie znasz mnie, lecz poznasz
prędzej czy później będzie siema!
i to nie ściema, hip*hop płynie w żyłach od urodzenia
składam dwójki, mam to w genach
a ty się nie martw kurwa weź się nie martw

[zwrotka 2]
nie nawijam jak 50 cent, ale do tego dążę
pięćdziesiąt to chcę baniek, by ten numer leciał jak będzie mój pogrzeb
trzeba marzenia spełniać, pragnę ludzi pojednać
co sprawi, że dasz dobry spektakl?
że zamiast głowe psuć dzieciakom
to nauczysz ich zwycieżać
ta wasza otoczka gangsterska
chciałbym żeby ludzi wypełniła empatia
a nie agresja
bo rap to moja koneksja, moja naturalna ścieżka
nie pozwól by twe serce wypełniła zazdrość
bo ta zjebana cecha niszczy ludzi mentalność
musisz codziennie podnosić swoją wartość
w przeciwnym wypadku pójdziesz jak titanic na dno
a uwierz mi, ze warto, warto wierzyć w siebie
twoja pewność siebie zmieni twoje myślenie
postrzeganie siebie jak i innych, nikt nie jest bogu ducha winny
musisz być silny jak nigdy, a więc nigdy przenigdy się nie wycofuj
zapierdalaj przez cały rok w roku, odczujesz ulgę, nie niepokój
te myśli sm*tne, rozwiązuj jak sudoku
życie masz jedno, a więc do przodu, w przeciwnym wypadku zboczysz z toru
a ciężko wrócić, musisz się w porę obudzić
wyjeb dragi alko, to ściąga ciebie na sam dół
potem się obudzisz spojrzysz w l*stro i będziesz zawiedziony w chuj
młody strzyga 04, niech to wypierdoli w eter

- strzyga lyrics

Random Song Lyrics :

Popular