dzwonię do ciebie z dna (intro) - spekter (pl) lyrics
[zwrotka]
dzwonię do ciebie z dna
nie daje rady sobie z tym wszystkim sam
proszę, wyciągnij mnie stąd, pomóż mi wstać
chcę wreszcie rozpiąć skrzydła, lecieć jak ptak
w trackach błagam o pomoc, w rzeczywistości jej nie chcę
nie chcę ranić innych tym, co mnie tak niszczy codziennie
nie jestem wart waszych zmartwień i łez, nie płaczcie więcej
muszę ułożyć parę spraw, które mnie bolą dzień w dzień
jestem ciągle sm*tny i trochę pojebany
już nie wierzę w żadne swoje marzenia i plany
nie widzę sensu w niczym, ale chyba nie chcę zmiany
przyzwyczajony do bólu, czuję się przеgrany
przegrałem z życiem, fajkami i alko
uzalеżnić się jest naprawdę tak łatwo?
szukam iskry nadziei, póki co widzę bezsens
przepraszam wszystkich za wszystko, spekter
[bridge]
dzwonię z dna, ale sygnał maleje (sygnał maleje)
jestem sam, zabija mnie myślenie (zabija mnie myślenie)
ciągły strach, wyrzucam go na cd (wyrzucam go na cd)
ale czy mi to pomoże jakkolwiek? nie wiem (nie wiem)
Random Song Lyrics :
- dropkicks - training season lyrics
- bez konkurencji - nowator lyrics
- fuck all the talking - nafe smallz lyrics
- balance-toi - octobre rouge lyrics
- fuori luogo - don joe & shablo lyrics
- não quero acordar - piruka lyrics
- so happy - mack the shark lyrics
- lost freestyle - etnaise lyrics
- #1997 - alumni rick lyrics
- dead em` - mc mantra lyrics