soulpete - 07. gary graver - soulpete lyrics
[zwrotka 1: bryndal]
ona chwyciła za kulę, tak jak za palantir
humpty dumpty, on tak sterczał, że by nie pogardził (?)
fajnie, fajnie, nice klimacik, nie dziurawe skary
a w głośnikach country
tyle wydzielin, żebyś widział google mapy
gdybyś odpalił tu uv lampy
i byś schrupał pannę
on zaraz posuwa z żarem w oczach
wypięta dupa czyni z niego króla
ale ona tu ma władzę
on ma organ wykonawczy
jest nawet fabuła, że on prezes spółki
ona wczuwka w sekretarkę
na biodrach miniówa, na podłodze dok*menty
oraz koronkowe majtki
najwyraźniej w górę podskoczyły akcje
a szczegóły podeślemy faksem
choć to żadne bajki
on ją bierze na poważnie
mocno ściska jej pośladki, kiedy wsuwa lancę
choć to żadne brutal*vibe’y
ona zgięta w pół, oparta o stół
wybuchnie niczym wulkan wezuwiański
(po, po, po, po, po, po, po)
[zwrotka 2: barto katt]
nie jеstem piekarzem, alе ona ma dupę, jak piekarnik
bułki ze dwie, takie pszenne z żabki, też
nie mogę tego spalić, mówi do mnie, żebym wkładał
kurwa, kto kupuje guseppe o smaku kebaba?
co ona je, nie będę wybrzydzać
muszę to tylko pokroić
ona to lubi, szczególnie z moim sosem czosnkowym
lecz, nagle ktoś dzwoni, mówi, że tu jedna wpada
nie przypominam sobie, żebym tu kogoś zapraszał
na wejściu stoi drugi piec, (ymmm)
patrzy na mnie i pytając, czy możemy razem zjeść?
ja się nie obrażam, zawsze chciałem mieć we wyrze dwie
nowe poduszki, pościel pachnącą, jak len
bo ze mnie, to zawsze bej
wiedziałem, że to tylko ten sen
obudziłem się w łóżku, w dodatku obrzygałem się
ale dramat, jednak widzę z rana obok jedna, druga naga
a ta pizza, to chyba była przeterminowana
(była przeterminowana, joł)
[zwrotka 3: miły atz]
na tropikalnej plaży, wyro, kaszmirowa kołdra
nad nią stoi hero, a ona się zbiro, jakby chciała, a nie mogła
jej smukłe biodra, versus jego fioletowe jądra
drągal ma senegalski pigment, jak okładka “donda”
na soczystego mela z bliska, czeka jej aryjska morda
przed ekranami donejtuje pani (?)
anakonda w pysku
dumni bracia z kamerunu za lata kolonializmu i ucisku
uwaga, będzie (?) on dosiada klacz
ona pokazała dupę, a on chwycił ją za wszarz
resztę znasz, świat to p*rnol
pięćdziesiąty (?) respekt
jak afro*jazz man, który posunął marilyn monroe
bohater na ciśnieniu, nadal dba o hormon
posiadaczy kont premium
topowych side’ów p*rno
Random Song Lyrics :
- commuter repeating - far caspian lyrics
- vampiro doidão - mc seu pai me quer pelado lyrics
- freestyle, vol 1. - сафари (diasafari) lyrics
- redemption song - siege9music lyrics
- masterpiece - barny fletcher lyrics
- surrounded by darkness - phoebus the knight lyrics
- ніби вчора - оксана білозір lyrics
- wer bin ich? - various artists lyrics
- temptation (extended) - metallica lyrics
- bahebak waheshtini | بحبك وحشتيني - angham - أنغام lyrics