wtorek - simon (ft. kacpson, muxon, rudy) lyrics
[kacpson]
nie pije yerba, leję sobię herba
nigdy od randoma nie wezmę ścierwa
byłem noszony na rękach
ale upadłem głębiej niż lewak (lewak)
byłem na dnie, teraz lecę jak mewa
[simon]
lece po mieście jak mewa
każdego pokolei zlewam
w dupie mam twe polecenia
robie sobie swe zaćmienia
herbate leje do dzbanka jak bankier
do szkoły wypełniam se pusty blankiet
jebie pepsi do szklanki leje fante
wyjebane mam w ciebie palancie
[rudy]
pije sobie yerbe
nakurwiam se werbel
robie sobie przerwe
potem tworze benger
[simon]
razem kręcimy tu bangera
kończe na portretach mandella
zostawiam tu sztandar
nikt nie niesie mnie na barkach
[muxson]
mówią na mnie złomek
nagrywam ten sonet
pakuje gram w worek
i spale go we wtorek
[kacpson]
nie pije yerba, leję sobię herba
nigdy od randoma nie wezmę ścierwa
byłem noszony na rękach
ale upadłem głębiej niż lewak (lewak)
byłem na dnie, teraz lecę jak mewa
[rudy]
ja nie pale zielska
nie pamietam gdzie mieszkam
podchodzi do mnie koleszka
jestem zły jak balliar
obczaj moje flow
wsiadam sobie w benza
jade wprost na złom*bol
a w chuju reszta!
to co, do zobaczenia we wtorek… hehehe
Random Song Lyrics :
- pick up - samuel nzinga lyrics
- jpeg esticado de uma foto de quando éramos crianças - calvin voichicoski lyrics
- i've got christmas by the tail - dan hicks & the hot licks lyrics
- 36 kars on mars - a scrub for hire lyrics
- im block - omar lyrics
- penginku - vocmusic lyrics
- addicted - seth moxley lyrics
- sex i kasa - izabela kisio-skorupa lyrics
- hungry - phily skeamz lyrics
- astemio - the occasionals lyrics