odizolowany - santez lyrics
[refren]
nie mam granic, nigdy nie stałem za wami
jestem odizolowany
nie dam plamy chodź mnie zabij
palę ostatnią ruską szlugę
taki ze mnie bananowiec
ale mam najlepszy towiec, że już więcej nic nie powiesz
nie mam granic, nigdy nie stałem za wami
jestem odizolowany
nie dam plamy chodź mnie zabij
palę ostatnią ruską szlugę
taki ze mnie bananowiec
ale mam najlepszy towiec, że już więcej nic nie powiesz
[zwrotka 1]
głupia dupa, głupia suka
myśli, że jestem tu sam
myśli, że będę z nią żył
mam na życie inny plan
jebie rap nie chcę z twoim ziomem grać
bo słyszałem co pierdolisz robię to już tyle lat
jakoś się złożyło tak
że ktoś od nas musi kraść
musi pchać jakiś stuff
ma poparcie u mnie brat
gdy wspominam sobie coś
szybko przyśpiesza mi serce
ona kocha mój głos nie tylko na emce
znowu leży siano gdzieś i kminie jak je oddać
nie mogę cię zawieść nie wiem czy problemu sprostam
ja to zwykła postać moi ludzie z blokowca
zakochałem się w ośce, ale nie mogę tu zostać
[refren]
nie mam granic, nigdy nie stałem za wami
jestem odizolowany
nie dam plamy chodź mnie zabij
palę ostatnią ruską szlugę
taki ze mnie bananowiec
ale mam najlepszy towiec, że już więcej nic nie powiesz
nie mam granic, nigdy nie stałem za wami
jestem odizolowany
nie dam plamy chodź mnie zabij
palę ostatnią ruską szlugę
taki ze mnie bananowiec
ale mam najlepszy towiec, że już więcej nic nie powiesz
[zwrotka 2]
zjebałem parę spraw żałuję tego najbardziej
radzę sobie sam trzymam poziom, trzymam gardę
ciągle ten sam małolat choć nie zawsze w zgodzie z prawem
i wiem ile jestem wart nie chcę krat
młody talent, młody santez, młody mati
serio nie chcesz tutaj trafić
miejsce, w którym ludzie gasną od wypłaty do wypłaty
street credit tutaj zioma spłacam na raty
gorzki smak życia wrzucaj krążka do herbaty
dlaczego mój ziomek zrzucił szkołę, a nie dragi?
chociaż nienawidzę ludzi to nie umiem ich zostawić
czemu twoja dupa chciała tylko twojej kasy?
nie zdam klasy, patrz jak z klasą baltic boys odbiera money!
[refren]
nie mam granic, nigdy nie stałem za wami
jestem odizolowany
nie dam plamy chodź mnie zabij
palę ostatnią ruską szlugę
taki ze mnie bananowiec
ale mam najlepszy towiec, że już więcej nic nie powiesz
nie mam granic, nigdy nie stałem za wami
jestem odizolowany
nie dam plamy chodź mnie zabij
palę ostatnią ruską szlugę
taki ze mnie bananowiec
ale mam najlepszy towiec, że już więcej nic nie powiesz
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Song Lyrics :
- promises i can't keep - mike shinoda lyrics
- i need u (oddprophet remix) - laxx lyrics
- interlude: the suburbs - pierre stemmett lyrics
- foreign bad bitches - reckkl3ss lyrics
- send me back my love - jim reeves lyrics
- your eyes - foggy lyrics
- kinshasa!! - kali dreamer lyrics
- vbt 2018 phinic vs. niksda 32stel finale - yellow / phinic lyrics
- chasing dragons - white wizzard lyrics
- giant - ron e polo lyrics