lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

zostań - sałat lyrics

Loading...

zwrotka 1:
wielu z nas opuściło kraj, który więcej nam zabrał niż obiecał dać
mówią – mają czas na to by wprowadzić tutaj parę zmian – tak od lat kłamią nie wiem jak ty,ale nie wierzę ja
choćbym został sam, ledwo od dna odbity, nie gwarantuje przecież nikt, że zostanie ze mną
do ostatniego dnia pędzą za kwitem typy, a kiedy zamykają oczy widzą ciemność nic więcej
ponad standart, drżą, gdy choć trochę go nagina społeczeństwo
dwie ręce do pracy, miej nic więcej nie chcą, dziś to co nas karmi to nasze przekleństwo
i wiesz to, ale nie chcesz dopuścić tego do myśli, a ich lament ci odbiera rozum
świat złudnych korzyści pierdolnie jak lego na ziemie, ty znów będziesz stał i się żalił bogu?
bo ci dali powód ? bo ci mieli pomóc? albo ty albo nikt skmiń to i się obudź typie
chwytaj życie, ale broń swego domu, niech chociaż tyle zrobi człowiek robiący dla wrogów
mówiłeś już komuś? jak bardzo tęsknisz ziomuś
i chowasz za łzami dziecięce spojrzenie głęboko patrzące na szybe w przedszkolu
wśród biało-czerwonych kolorów twe serce, jeszcze będziemy wielcy!
kiedyś wejdziemy na szczyty i dumnie wniesiemy tam orła na piersi, wiem to!
jedna krew,jeden puls w nas, dzisiaj nikt gorszy nikt lepszy
stałem się głosem tej ziemi i broniąc korzeni, proszę tylko o jedno!

ref:
zostań! (zostań tu) zostań! zostań ze mną
w kraju gdzie światło pochłąneła ciemność i martwisz się pensją lub żyjesz pod presją
zostań! (zostań tu) zostań! zostań ze mną
orzeł spogląda ziom z nieba na miejsce gdzie 40 milionów serc jedno tętno
zostań! (zostań tu) zostań! zostań ze mną
masz ciężko to weź przyłóż ucho do ziemi, nie przestrasz się tylko gdy usłyszysz przeszłość
zostań! (zostań tu) zostań! zostań ze mną
na biało-czerwonych terenach gdzie 40 milionów głów tworzy jedność

zwrotka 2:
paru k-mpli na emigracjach szkoliło fach, ja z dna powstawałem i znów opadałem jak głaz
mantra , której nie chcesz zaznać , zaznasz! uciekasz żeby zdjąć z gardła ucisk
ludzie się chcieli uwalniać od zawsze, wciąż się wplątują na nowo
czym dziś jest dla nich ta wolność na prawdę, jak wciąż uwięzieni w swej sztuce jak pollock są
mija kolejny rok, ojciec na emigracji nie widział dawno swych dzieci ani ich matki
i po co hajs im? odjechał, czas jakby zastygł, on wrócił do swoich córek, tu osiemnastki
leje w kartki empatię bo w domu rodziców zawsze miałem obu
dopiero po latach doceniam strasznie, więc zostań z rodziną poszukaj sposobu na jutro

ref:
zostań! zostań tu! zostań! zostań ze mną!
w kraju gdzie światło pochłąneła ciemność i martwisz się pensją lub żyjesz pod presją
zostań! zostań tu! zostań! zostań ze mną!
orzeł spogląda ziom z nieba na miejsce gdzie 40 milionów serc jedno tętno
zostań! zostań tu! zostań! zostań ze mną!
masz ciężko to weź przyłóż ucho do ziemi, nie przestrasz się tylko gdy usłyszysz przeszłość
zostań! zostań tu! zostań! zostań ze mną!
na biało-czerwonych terenach gdzie 40 milionów głów tworzy jedność

outro:
wszędzie dobrze gdzie nas nie ma – tak od zawsze bylo
bo ludzie od wieków ślepo poszukują szans
w sercach tych pokoleń kryje się do kraju milość
zbudź ją, a twoi wrogowie wiecznie będą czuli strach

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...