odyseusz - rzydosław lyrics
nienawiść napędza mnie częściej niż miłość
jak tego nie czaisz to weź to kurwa wyłącz
paranoja przed stagnacją to mój kamień syzyfowy
i to dla niej olałem ten milowy
moonwalk sprawia,że wyje nie tylko w czasie pełni
założą mi pętlę na szyje,bo chcą być swego pewni
są pewni tego jak płyną?niech bawią się w likaona
pokarzę skurwysyną,że gra będzie zmieniona
kto jest bez winy niech rzuci kamień pierwszy
w końcu znikną kpiny z naszych wierszy
jak trzeba to zginę,ale zgninę jak samson
gdy te debile to o swoją śmierć tu walczą
ja walczę o ich koniec i wbijam w resztę
z nimi walczę,więc stale wbijam w resztę
zagubiony jak odyseusz my głupi izraelici
w moim życiu nie ma miejsc już dla waszych nici
bogini mądrości drzewo oliwne oddaje wężowi
a dlaczego z tymi w labiryncie nic nie zrobi
ja się tym zajmę tak samo jak prokrustem
ty nie tłumacz tego wszystkiego kolego gustem
nie mam zamiaru zjadzać,piepsze koprof-gie
plan to po mału sprawić,by było powody znać mnie
nie którym trzeba pomóc wstać,patrz co robi tv
każdy w okół nich biega i stają się fałszywi
wy(tfu!)rnie to midas,durnie to widać
gówno zamienia w złoto,jak trzeba to platyne
dlatego wolę smak podziemia choć żyje
oni tam w górze obietnice swe dane grze złamali
ja zakładam słuchawki czuję się jak tytan w rękach gai
mój umysł to labirynt który zawstydza dedala
prysł twój g*niusz,wybacz nie ta liga czy skala
wers to moja nić a każdy tekst kawałek mapy
moim zadaniem jest tu być i przełamać schematy
chcecie aby znaleźć takich jak ja?#louis friend
gdzie cie to poniesie,tak zgubisz sprawy sęk
możesz próbować swych sił i szturchać mnie barkiem
nie będę cie bił otarłeś się o sukces,z fartem
Random Song Lyrics :
- yesu ana - wahu lyrics
- timeless - 宇宙ネコ子 (uchu nekoko) lyrics
- it's five o'clock somewhere - hank thompson lyrics
- urgente (mas sem pressa) - algumacena lyrics
- boobies in my face - london lyrics
- space nebula - efcrily lyrics
- shir hashikorim - שיר השיכורים - david broza - דויד ברוזה lyrics
- dizzyland - healturn lyrics
- toxic - mamaface lyrics
- queen of kings (acoustic) - alessandra lyrics