planeta i ja - ralph kaminski lyrics
nie miałem odwagi
by mówić to głośno
to wstyd, latałem z tobą w snach (mmm)
to trochę jak przeszłość
zakłamana przyszłość
sam zapraszałem się pod twój dach…
właściwie to pokój budował niepokój
pożerał mnie strach
coś znowu jest nie tak
wysyłałem znaki i dla niepoznaki
obracałem w żart (mmm)
opuszczasz mnie (mmm)
opuszczam cię, już czas
choć wiemy że
nie miałem cię nie raz
za nikim nie tęsknie, o nikim nie myślę
smak pożegnania znam (mmm)
ocean gwiazd, a w nim
nie zapisane jest
to co chcę
(ocean)
kiedyś umiałem kochać się na zabój
próbując złapać wiatr
by bliżej być dla kogoś (ooo)
(ocean)
i czas sobie płynie w pościelowej chmurze
przytulam siebie sam (mmm)
opuszczam cię (mmm)
opuszczasz mnie tak masz
i wiem już, żе
nie złączy się
planeta i ja
Random Song Lyrics :
- the seeds of the past - apple jack & starlight glimmer lyrics
- sound - hank valencia lyrics
- balmain - c.sar lyrics
- my last song - speed gang lyrics
- love me as though there were no tomorrow - mighty sparrow lyrics
- moda - peruá (br) lyrics
- i just wanted - christine grünert lyrics
- 19 kop - jesse hoefnagels lyrics
- where we are - bear grillz, adventure club & jt roach lyrics
- anchor to the world below (tantalizer '81 version) - freezepop lyrics