niebo - radzik lyrics
[zwrotka 1 * radzik]
odbite te światła i znowu tu zasnąć nie umiem, najpierw powstaje a potem się budzę
pytają się co to za dziwne napisy na bluzie, gdzie kurwa ten radzik co kochać je umie?
(ej, ej, ej)
w sumie to nie wiem, ale uwierz że ładną masz buzie
do zobaczenia po drugiej stronie w klubie
robię te kroki na fali, lata mijają a my tacy sami
chcemy być młodzi i biali, ale niektórzy lądują w otchłani
głośne miasto nocami, oczy gdzieś w górze jak alpha centauri
tu każdy chce więcej niż na to zamarzy, wysokie loty i spore te fazy
za mało, za dużo (za mało, za dużo), trzymam te fobie jak chucky junior, one to lubią (one to lubią), one to lubią (suko)
kosmicznе przekminki, na ciele tеj ślady jej szminki, świat mnie pozmieniał bo byłem niezwykły
teraz jak wrócę do domu pomylisz z kimś innym
[refren]
głowa do góry, bo bania gdzieś w chmurach
oczy gdzieś w gwiazdach i ruchach, wypadłem z orbity bo może posłuchasz
bez tlenu demony, brudne bloki i domy
niekiedy cisza na pętli a ona czeka aż znowu przyjadę i łzy nie uroni /x2
[zwrotka 2 * dirty_abe]
to jest w chuj ciężkie dla mnie, ona się patrzy bo chciała być na mnie
zmęczone oczy jak patrzę, zmęczone oczy po waxie
ciężkie nogi jak tańczę ze śmiercią, choć twardo wchodzę na planszę
huh, widzimy się na dnie
jak już odszedł, no to chuj z nim, on teraz należy do ulic, nie będę się łudzić, ja chcę się znieczulić
być odp*rnym na ludzi, takich z którymi postępu dziś nie ma
nie będę ściemniać, nie pokaże twarzy tak jak przez facetime
no face, no case, nie, szukają mnie ale nie znajdziesz zdjęcia
to nie dla mnie, choć w cieniu to nie chcę po cichu wygrać
w żebro biały kieł a nie nóż bo to jest droższa wersja
po pasy na plecy, to moi ludzie a nie jebany background
you might also like
Random Song Lyrics :