lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

hat trick (bambo diss) - radzias lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
słuchaj bambo, na początek, to dementujemy sobie jedną kwestię
nie byłeś na dnie, a nim jesteś * i dopiero teraz się po tobie przejdę
nie ma mowy, że się nie przykładam, nawet kiedy teksty piszę na kolanach
tylko po to, aby były autentyczne, jakbym co dnia stawał tu przed sądem pana
zestarzeję się przy mamie? okej, bo nikomu tak nie jestem wdzięczny
bo mnie nauczyła szacunku do kobiet i że o najbliższe to się dba do śmierci
i nie gadaj nigdy więcej o niej, weź swoją na obiad i ją przeproś synek
co, już zapomniałeś gdy dawała flotę ci na studia, których nigdy nie skończyłeś?
jedziesz komuś na wolno z bośniakiem, żeby oddał kasę, mając tyle długu?
ja wiem, jak zarobić papier na twym rapie, mógłby reklamować zatyczki do uszu
i za frajer ostatnia podpowiedź, po cofnięciu w czasie na pewno się przyda
nigdy nie zaczynaj wojny, której nie dasz rady wygrać (hu)
[refren]
rzeczywiście, to są fakty, przyda mi się biała flaga
po tym dissie nawet madryt będzie krzyczeć ‘hala radzias!’
po mieście chodzę bez broni, słyszę z twojej strony groźby
bo zawsze najwięcej straszy ten, co się najbardziej boi
żaden o.g., zwykły homie
pisze zwrotki, by cię skończyć
po mieście chodzę bez broni, słyszę z twojej strony groźby
bo zawsze najwięcej straszy ten, co się najbardziej boi!

[zwrotka 2]
nie należysz do żadnych układów, kominiarka nie czyni skullboyem, kolo
przemytnik wydaje na legalu * to dopiero kurwa oksymoron
a w tej całej kolejce po wpierdol, no to nie zdążyłem nawet się ustawić
mi zostanie pytanie ‘dlaczego?’, bo w niedzielę lubin obił cię dwa razy
pomógł ci ten za granicę wyjazd, bo przynajmniej języka liznąłeś
aby sk*mać co w dissie nawijasz, to musiałem słuchać go z lektorem
gwarantuję ci ten pokaz dykcji, nagrodę darwina za dekady cringe
musisz być niezwykle pewny sk!lli usuwając numer, by poprawić mix
lepiej byłoby nie odpowiadać, chyba jednak rację miał menadżer
bo potrzebowałeś na to tyle czasu, że zdążyłem prawie się zestarzeć
zapomniałem o twoim istnieniu, nagle nowa wtopa, jak ten wers o lehu
a ja w zamian na kolejną rundę śmieciu, daję ci dwa lata, a więc bez pośpiechu!

[outro]
żaden o.g., zwykły homie
pisze zwrotki, by cię skończyć
po mieście chodzę bez broni, słyszę z twojej strony groźby
bo zawsze najwięcej straszy ten, co się najbardziej boi!

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...