ecie-pecie - pavulo lyrics
[zwrotka 1]
dokąd to zmierza, moje życie, kurka, nie wiem sam
wczoraj byłem sobą, dzisiaj jestem sobą
w wersji “moje lepsze ja”
dalej ten sam dzieciak, marzeń nie pozmieniał
mało z zewnątrz ale wiesz co w środku
jak masz w nim przyjaciela
to jest tak szczere na tyle, na ile stać mnie teraz
mój skarb to nie daktyle, lecz własna legenda
choć jest skaz parę i głębokich rys czaszki
to nie guerilla gl-ss, łatwiej znoszę upadki
się stawiam ziomkom, wypierają mnie ze środowiska
tą pierdoloną modą, żeby o niczym nawijać
nie być sobą nie warto za parę wyświetleń
choć czasem ogarnia złość, że samemu jest ciężej
zaniedbałem znajomych dla muzyki, naukę dla muzyki
panny nie szukam nawet bo nie umiem bez niej być przy kimś
a umiem ranić bliskie osoby, lepiej niż ranić obce
choć też pokazać miłość lepiej niż ktokolwiek
o co mi chodzi, do tej pory chyba sam nie wiem
lecz klepiąc literki jest najlepiej na świecie
nie umiałbym zostawić tego choćby dla ciebie
dla innych to już nawet nie wiem, jakieś ecie-pecie
[hook]
za punkt widzenia, który jest tylko twój
za brak uzasadnienia złamiem szkło na pół
tu gdzie treść się spotyka z odmową
w bit nie pasuje słowo, a flow to tylko środek na samotność
za punkt widzenia, który jest tylko twój
za brak uzasadnienia złamiem szkło na pół
tu gdzie treść się spotyka z odmową
w bit nie pasuje słowo, a flow to…
[zwrotka 2]
jest ciężko tu ale se daję radę, choćbym i nie dawał
to świat musi wynagrodzić za wszystkie moje starania
bo nawet jeśli mam jeszcze wady, o których nie wiem tu
to paru rzeczy o mnie nie powie nawet największy wróg
zawsze się miałem za gościa, co we wszystkich słabościach
potrafi dostrzec coś za co kogoś można szanować
i mogę mówić, że nienawidzę ludzi, lecz
na koniec dnia i tak ich za to kocham
nie wiesz o co w tym chodzi, to znajdź uzasadnienie
kwestionuj wszystko i więcej – tylko nie włożone serce
nie wiem czy moje kiedyś jeszcze dla kogoś zapłonie
bo ci co żyją inaczej, kończą tak samo (samotnie)
a z ludźmi jest tak, że mnie nie obchodzi ich atak
a gdy potrzebują pomocy, za nimi się wstawiam
zemsta jak wódka – to nie rozwiązanie, choć może wskazówka
bo topór zakopać łatwiej kiedy szkłem się za nią stukasz
bo mamy wspólnych wrogów, dla których ulgi nie ma
zawsze więcej w środku i dla ludzi to jest temat
jesteśmy słojem drzewa i w nas sporo głębi
choć życie ścina nas dla bogów, by mogli zapełniać
księgi
Random Song Lyrics :
- here to let them know - mr. shadow lyrics
- ten years gone - led zepagain lyrics
- just say i love her (dicitencello vuie) - jerry vale lyrics
- jabba jabba - radio version - laroxx project lyrics
- nadzieja - pajac lyrics
- toy story - eko fresh lyrics
- turn up!!! - arteezy lyrics
- trust issues! - harvey j lyrics
- greener grass - phurst lyrics
- middag med barack obama - barlboro boys lyrics