w autobusie - panaceum lyrics
[maciek]
znowu jadę przez to miasto; miejską komunikacją
i ludzie na mnie patrzą, wiesz
ich oczy nieprzejęte, spojrzenie obojętne
nie chcą albo nie znają mnie
ja noszę w sobie sekret, przekminy nieprzeciętne
i bazgram je w notesie, gdzie
linia staje się wersem, którym rzucę jak mięsem
notuję nawet przez sen, ej /żyję snem/
omijam nowe merce, gdy siedzę w autobusie
yo, ty możesz jeździć coupem, ale za mną stoją ludzie
w autobusie. dobrze czuję się w tym tłumie, tu gdzie
się nie próbuje porozumieć nikt a lubię luz mieć
nosem czuję wódę; nie pytam jak się bawi
szczyla co ma piersówkę, w gaciach pewnie cannabis
po prostu mam to w dupie, i wszyscy mnie tak samo
gdy jadę autobusem; przez kraków jak co rano
[refren]
jeździmy po miastach, po szynach i buspasach
wokół ludzi tłum ale ciężko nas tu złapać
nieznajoma facjata a na niej często maska
to stali towarzysze w anonimowych przejażdżkach
Random Song Lyrics :
- why is an elbow saluting me? - gang shloink lyrics
- stand by your lover - coro lyrics
- too much sauce - keaton red lyrics
- we will eventually let go - to be gentle lyrics
- can't think about myself - the empty threats lyrics
- failure forever - converge lyrics
- step! zero to one (solo ver.) - 黒澤ルビィ (ruby kurosawa) lyrics
- is it a bird - elbow lyrics
- strange beautiful - a blaze of feather lyrics
- fleurs - keblack lyrics