caly swiat - og wigga lyrics
[intro]
(ye, ya, ya, wigga, ye, ye, ye)
oh my god [?]
[refren: og wigga]
żeby tak nawijać, poświęciłem na to parę lat. daj mi parę miechów, to usłyszy o mnie cały świat
mam wyjebane w ciebie. wiem, że nie jesteś niczego wart. nie wiesz, co to muzyka. nie posłuchałeś nas. (x2)
[zwrotka 1: og wigga]
tego się nie dotyka, jak nie czuje się bitu. nie mogę się potykać, tylko robić to świtu
muszę iść do optyka, nie chcę widzieć tego kwitu
chyba się nie ogarnąłem jeszcze, dawno po tym pliku
nawet nie wiem, co chcę jeść. nawet nie wiem, gdzie chcę iść
robię to przеz cały dzień. pomaga mi, kurwa, liść
a ty byś mógł tylko chcieć (chcieć tu wbić), alе nawet nie podeszli. znów wolno stawiam podeszwy
dlatego nie robię przerwy
oddaję temu życie. stary, kurwa, przekmiń moje wersy
za dużo się dzieje, wiedz, że nie szanuję już inwersji
twój ziomek się obrócił, a ty wcale w tym nie jesteś lepszy
lepszy dzień szlifuje, co muszę. dlatego będę pierwszy
płonie byku, jebie skunem, a ty palisz głupa. mam w chuj tekstów, nie na marne. usiądź i posłuchaj
słucham, [?] go wcale, on ledwo tylko coś wychucha
moje wersy duży kaliber, już prawie jak bazooka
nie lubię pytań, nie chce słuchać już twojego słowa
idzie to do przodu, dlatego nie mogę przystopować
za dużo się dzieje, nie wiem, czy wytrzyma moja głowa
wyjebane w ciebie, nie chcę z tobą kurwa dyskutować
[refren: og wigga]
żeby tak nawijać, poświęciłem na to parę lat. daj mi parę miechów, to usłyszy o mnie cały świat
mam wyjebane w ciebie. wiem, że nie jesteś niczego wart. nie wiesz, co to muzyka. nie posłuchałeś nas. (x2)
[zwrotka 2: blady]
chyba się nie ogarnąłem, dalej mam napady lęków
wiem, jak mogę to zrozumieć, ale nie chcę więcej leków
gówno tak mnie pochłonęło, że szybko zmieniłem dawkę. wpierdoliłem tego sporo, a to może wyprę czachę
na pewno wyprało [?]. zatraciłem swe wartości. dopiero wracam do formy i wracam z mózgiem do głowy
a połowa i tak nie zrozumie. ich jarają prochy
moje [?] dużo kody, wyłapali jak algorytm
nie ma miejsca na sen już, bo się wjebie w trumnę
pierdolę to benzo, dziś odsuwam tą kurwę
pierdolę tych znajomych, co teraz trują mi dupę. kiedy byłem tu pod kreską, to zmienili kierunek
lepiej skup się na sobie, bo to nie [?] ci ludzie. [?] to czy ktoś się nie odsunie
[?] to czy ktoś cię na kabluje
z jakąś konkurencją, jebane durnie
[refren: og wigga]
żeby tak nawijać, poświęciłem na to parę lat. daj mi parę miechów, to usłyszy o mnie cały świat
mam wyjebane w ciebie. wiem, że nie jesteś niczego wart. nie wiesz, co to muzyka. nie posłuchałeś nas. (x2)
Random Song Lyrics :
- roadkill - gum disease lyrics
- on3 and tw0 - jeesh lyrics
- good girl - lisa whelchel lyrics
- treadmill - alex lepping lyrics
- red car syndrome - hotel decor lyrics
- notifichesextingseo - barriera (ita) lyrics
- love is wierd - ayoimjojo lyrics
- baby tu play! - irénikassé lyrics
- hip-hop hop hop - alex dionisio lyrics
- ultraviolet bliss - sparrows and crows lyrics