lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dym - o.s.t.r. lyrics

Loading...

[refren]
dym łódzkich osiedli dziś sięga nieba
hymn jazzurekcji to żyć i się nie bać
obiecana ziemia zakazana dla lapsów
których prawda kłuje niczym kaktus
now (show me) how you feel
now (show me) how you feel

[zwrotka 1]
kolejny rok w trasie non stop
gąszcz rąk versus chamstwa
łakomstwo co pomstą jest tu nie od dziś
pokój bałut ekipy
gdzie topografia przypomina hieroglify
w nich prawda mity karma
i tych kilka jak skandal zbitych w dydla
jak ja przy tym gdy gram
wytrwam klucz to dystans
jutro iskra ta zgaśnie
czy tego bać się ?
łgać nie potrafię
przez epitafia leci skok na parafian
szaleje nad miastem zielony napalm
dzielony w machach
jazz na płycie boiska ja mam luz
a dla psów są schroniska
świat nauczy cię kitrać wiksa
wyjdź na ulice podnieś ręce
to życzeń twych skrót
w błogosławieństwie cała łódź już

[refren]
dym łódzkich osiedli dziś sięga nieba
hymn jazzurekcji to żyć i się nie bać
obiecana ziemia zakazana dla lapsów
których prawda kłuje niczym kaktus
now (show me) how you feel
now (show me) how you feel

[zwrotka 2]
kolejne eee powiedzmy że miało być
niemal znajomych nie ma łakomy schemat
narodzin następnych intryg zabierz mi dżinksy
dla miast i prowincji to czas w sam raz by być kimś
wiara w siebie praca nad charakterem
moim niebem świata czuć atmosferę
szatan skuł interes pierdol diabła
mentor nakładł nam już dosyć kłamstwa
mgła w nas nie daje nam dociec jak rozpoznać
ten front ma cechy niczym każda wojna
jazda zbrojna moją bronią full kontakt
techniki harpun dźwięk przebije nawet marmur
przebyty szmat dróg sęk że żyje tylko raz tu
ale trudno więc pcham swoje czółno
w drodze po lepsze jutro

[refren]
dym łódzkich osiedli dziś sięga nieba
hymn jazzurekcji to żyć i się nie bać
obiecana ziemia zakazana dla lapsów
których prawda kłuje niczym kaktus
now (show me) how you feel
now (show me) how you feel

[zwrotka 3]
na ten temat nawinęli wszystko wystarczy
nakręca mnie zigzak jak gołotę rozalsky zigi
plus bajera na migi zabieram was w tryby przypuszczalne
gdzie hiphop jest struktur abecadłem
zaklęć znam więcej niż kilometrów anders
znak protestu w barwie
biało czerwony harrier
wprawdzie to podatkowy bajzel
łatwiej zarobić na hajzie mnie znajdziesz tu
z nieba jak gwiazda nie spadłem
tnę sample w chuj
i może tak do nieba zajdę
próg świadomości to na psychice odcisk
sprawdź po znajomości nośnik to cd winyl
poczuj dym ziom i pomyśl 2005 z życia kronik
[dla wszystkich co odeszli znajomych]

[refren]
dym łódzkich osiedli dziś sięga nieba
hymn jazzurekcji to żyć i się nie bać
obiecana ziemia zakazana dla lapsów
których prawda kłuje niczym kaktus
now (show me) how you feel
now (show me) how you feel

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...