dawno mnie w tym nie było - nowy (pol) lyrics
[refren]
dawno mnie w tym kurwa nie było ale ta forma git
patrzy na mnie tutaj się bydło i zazdrość ma peak
prędkość jak ferrari gdy dam sztos na beat
ale mogę nawet szybciej tylko podaj water mi
nie widzę wcale prawdy w typa słowach dziś
to żaden typie realtalk, all lies, trochę syf
nie pytaj mnie czy widzę przyszłość, nie czuje twojej fazy
jedynie wersy pisze szybko, choć mam w sumie tonę pasji
układam stack na stack, w swoim tempie zwiększam saldo
choć dalej sił mam brak by się wcześnie zerwać rano
[zwrotka]
kolejna noc w studio, bo studio mam w chacie
sieka w bani, no trudno, już długo tak skrajnie
się czuje, miałem kończyć w złym miejscu
jestem chujеm (why?), bo mnie boli klin w sercu
się dolicz ich wersów gdziе masz jakieś podwójne
ja wypełnię nimi tekstu przynajmniej połówkę
żartowałem, bo lubię, zawsze daje z siebie sto procent
wyje*bane w tą stówę, dzisiaj nie biegnę po sos ten
naprędce położę trochę barsów tylko nagram rano
ja to mieszkaniec coffeyville, wy to bracia dalton
bo wpędzam was do grobu szmaty, czasem się uda złożyć braggi
łyk wody by nie zbrakło głosu, ja puszczam sztosy sancti
jak ten spiritus, miałem kontakt z holy water
i nie mówię o wódce, lubię się modlić co dzień
o rodzinę, o ich zdrowie, bo siebie dawno porzuciłem
„co ty piszesz?”, już ci powiem, przez depresje od roku niknę
w ludzkich oczach, szczery do bólu jeśli trzeba puścić wokal
szczęście już się nie odbija w moich pustych oczach
wracam po przerwie, lekcja zrozumiana
nie mogę już się dać prześcignąć szczególnie gdy podupadam
[refren]
dawno mnie w tym kurwa nie było ale ta forma git
patrzy na mnie tutaj się bydło i zazdrość ma peak
prędkość jak ferrari gdy dam sztos na beat
ale mogę nawet szybciej tylko podaj water mi
nie widzę wcale prawdy w typa słowach dziś
to żaden typie realtalk, all lies, trochę syf
nie pytaj mnie czy widzę przyszłość, nie czuje twojej fazy
jedynie wersy pisze szybko, choć mam w sumie tonę pasji
układam stack na stack, w swoim tempie zwiększam saldo
choć dalej sił mam brak by się wcześnie zerwać rano
Random Song Lyrics :
- sendero luminoso - super chron flight brothers lyrics
- os demónios de alcácer quibir - sérgio godinho lyrics
- i hate your kids - cancerslug lyrics
- total zu - yung addict (feat. flave) lyrics
- live up - hell's manager lyrics
- red flag vs. laugh n stalk - king of the dot lyrics
- andalé - jack von crack lyrics
- live forever - solo margiela lyrics
- jedno po jedno - vuku lyrics
- echoes - jelly roll lyrics