detroit - nocne marki lyrics
ludzi tłum, zastawiona co druga brama
pośród nich król, który cierpi na brak zajebania
swych płuc, każdy ma swojego draga
no cóż, ciasno tu i co więcej do gadania
nie narażam się idę, nie potrzebuję spięć co chwile
ile razy mam wam mówić, że nie jestem diler debile
chyba kupię bilet, w jedną stronę i nie wrócę
albo ktoś mnie zabije, oczyści duszę, jeden buszek daj
oh my good! gdzie mój bóg? i am fly…jestem tu!
ja niewygodny typ, dla ciebie trup
no powtórz to znów, śpiewająco, kłamiesz jak z nut
tak wiarygodnie, bez przemocy i wulgarnych słów
unieruchomiony, bo nie wiem czy to brat czy wróg
brak spokojnego snu, przez pazerność na zysk, ciągły zadawany ból!
ref
siedem miliardów ludzi wokół, mówi mi żyj
te same siedem miliardów, chce bym zniknął
pytam o jutro przez 365 dni
jebane hologramy życia, detroit
wyścig szczurów, każdy wokół biegnie
ciągła powtórka, do jutra
to miasto stale chce coś od ciebie
w zamian oferując chuja, jak te podwórka
które nauczyły nas, tłamsić emocje bez trudu
od chlania na umór, ćpania do bólu
cwaniackie uśmieszki, snują wizje spod kapturów
a ja pierdole to kurwa, od jutra…
biorę kartkę długopis, po czym…
puszczam bity takie, że sztos
wersy same przychodzą do głowy
z nich powstaną kawałki takie, że szok
moi ludzi od zawsze gotowi, na mój sukces
w lodówce chłodzi się don perignon
zostawiam ten krajobraz, jestem gotowy
pamiętając gdzie mój dom, gdzie mój dom…
Random Song Lyrics :
- sun's out - choklate lyrics
- тайно (secretly) - фотоплёнка (fotoplenka) lyrics
- sou estrela - wish - elenco lyrics
- grito - iolanda lyrics
- mesmerize - yves larock & oomloud lyrics
- vicio - vamprize lyrics
- ashamed - liam starica lyrics
- g7c7 - the johnstones lyrics
- katorga - cosm0 lyrics
- peer evaluation - glue lyrics