tu - ndz (pl) lyrics
[wstęp]
tu, tu, tu, tu, tu, tu, tu w górze kalwarii, tylko i wyłącznie w tym mieście dzieją się rzeczy, o których nie słyszeliście
[zwrotka 1]
tu wszyscy byli sztywni do pierwszej lipy
się rozjebali po przesłuchaniu na policji
kominiarze, nie panowie od łapania za guzik
oni wchodzą z drzwami, ty w szoku się budzisz
znów zabrali kolejnego z pomówienia
mamy tu trzech króli o słabych charakterach
a raczej trzy parówy, w l-strze widzą frajera
posprzedawali k-mpli, nie chcą iść do więzienia
tu robią dziecko, żeby mieć 500+
dopiero co rodziła, znów nosi brzuch
ona dalej stoi przy trasie, bierze dychę
jest okropna, nie dotknął bym jej kijem
tu bracia brudni ćpają tu chyba od zawsze
teraz bardziej chudzi herą zastąpili amfę
wóda ludzi gubi, jest to tu legalne
ciągłe awantury, dzieci mają przejebane, strasznie
nie jest za ciekawie i nigdy tu nie było
lumpy stoją w bramie, oddali serca narkotykom
większość nie ma charakterów, miejsce fabryką frajerów
księża krzyczą głośno “nikomu nic nie mów”
[refren]
tu w tym mieście jest jakoś inaczej
ludzie lubią skakać sobie do gardeł
one lubią płakać, gdy bije je facet
towarzystwo całe jest jakieś szemrane
tu w tym mieście jest jakoś inaczej
ludzie lubią skakać sobie do gardeł
one lubią płakać, gdy bije je facet
towarzystwo całe jest jakieś szemrane
[zwrotka 2]
mefedron tu zabiera resztę zdrowego rozsądku
tu nowa hera, kłoda na drogach młodych osób
nastolatki mają wprawę, robią zajebisty oral
przez rodziców zaniedbane nie mają gdzie się podziać
spożycie alkoholu miało kurewski skutek
własnemu synowi zadała rany kłute
umysły sp-czone – tak kończą się melanże
typ typowi na domówce robi lachę
nie kwapi się do roboty, pieniądze pożycza
ma pretensje, gdy trzeba się rozliczać
szkoda chłopaka, z niego już nic nie będzie
nałóg mu zabrał miłość, wiarę i nadzieję
ziom, największa kurwa najgłośniej szczeka
a przychodzi co do czego, to ucieka
bonnie clyde, portal publikuje zdjęcia
niby przestali ćpać, zamieszani w kradzież portfela
[refren]
tu w tym mieście jest jakoś inaczej
ludzie lubią skakać sobie do gardeł
one lubią płakać, gdy bije je facet
towarzystwo całe jest jakieś szemrane
tu w tym mieście jest jakoś inaczej
ludzie lubią skakać sobie do gardeł
one lubią płakać, gdy bije je facet
towarzystwo całe jest jakieś szemrane
Random Song Lyrics :
- sol tapado - thievery corporation lyrics
- você tem - gram lyrics
- sleepwalking - elderbrook lyrics
- bate, bate coração - teixeirinha lyrics
- la banda del carro rojo - cadetes de linares lyrics
- filho pródigo - promessa d lyrics
- forte e invencível - valquiria de oliveira lyrics
- party with u - piotrowski lyrics
- genesis - piotrowski lyrics
- irresistível paixão - ronaldo viola e praiano lyrics