plany - nado lyrics
[zwrotka 1]:
mam 21 na karku, a myślenie chyba nieco starsze
może tylko przesadzam, bo ledwo co zdążyłem opuścić plansze
to nawiązanie, które zrozumie wyłącznie ten który zna mnie
zmieniłem podejście do życia na bardziej odpowiedzialne
a może jedynie tak myślę i to jest zwykła fatamorgana
kiedyś jak wstawałem z wyra to słałem tu światu faka od rana
że musiałem wstawać, bo nie było tu nic piękniejszego od spania
dziś szkoda mi spania, wstaje rano i rzucam się w nowe wyzwania
a w planach mam zmiany na wylot
nie będzie tak samo jak było
się pne na horyzont
proszę tylko o to
by ci co mnie nienawidzili, niech mnie nienawidzą
chce otwierać wino ze swoją dziewczyną
pić piwo z ziomami, walić wódę z rodziną
ich wszystkich nazywać rodziną – chcę żeby tak było
chcę pisać numery tak tłuste jakby tu ważyły sto kilo
i przybijać piony z fanami, by to był real talk, by już się nie śniło
chcę nagrywać płytę za płytą, sukcesy świętować z ekipą
oby to się ziściło, a przede wszystkim by się zasłużyło!
[refren]:
nie lubię mody, bo wszyscy się za nią tu dzisiaj zabiją
to niepojęte, że świat zaczął pędzić jak pendolino
moi rówieśnicy tutaj co tydzień marzą by popłynąć na weekend
chyba się gdzieś zatrzymałem na drodze po beztroskie życie i widzę
jak inni co weekend na melo tutaj ponownie pudrują kinol
ja wolę ciszę i spokój, z dziewczyną, plus dobre kino
i nie mam pojęcia czy problem jest we mnie czy w nich
może tu nie ma problemu i każdy niech żyje jak żył
[zwrotka 2]:
mam 21 na karku, a myślenie chyba nieco starsze
niektórzy mentalnie nie wyszli z gimnazjum, jak z boku tak na to popatrzeć
kiedy łapki czy lajki to dzisiaj podstawa jako wyznacznik
to nie mam zwyczajnie ochoty w tym uczestniczyć, zostawiam to im, by się o to żarli
nie mam pretensji do życia jak coś mi nie idzie
jak jakieś pretensje to tylko do siebie, a nie do losu
czasem spadamy kilka lig niżej jak widzew – takie życie
ale to jeszcze nie znaczy, że nie ma sposobów na powrót
nie prawie morałów na prawo i lewo, jak chcę tu pouczać to siebie samego
ego nigdy nie było everestem, za to skromność przewyższała niebo
moi bliscy ci o tym powiedzą, przeciwnicy na pewno zaprzeczą
ale to przez to, że wracam po dwuletniej przerwie i już ich stawiam na zapleczu
co powiesz? jak można nie nawijać tyle czasu i dalej być w formie?
jeśli chodzi o mnie to to pewne, tak jak sergio ramos i korner
chcę grać efektownie, efektywnie, inaczej to to nie ma sensu
karmię się muzyką, to dla mnie jak fasolki senzu – przepis sukcesu
Random Song Lyrics :
- the unwritten law - sherry lee lyrics
- hayal değil - remastered - ezgi aktan lyrics
- hey baby (2012 version) (deadmau5 mellygasm remix) - melleefresh vs deadmau5 lyrics
- fever dreamer (edit) - sg lewis, charlotte day wilson & channel tres lyrics
- satan's sidekick - lecky lyrics
- remember (french version) - clem27song lyrics
- łzy - samir x mendoza lyrics
- common law wife - parliament lyrics
- my trap house - cootie lyrics
- primary rule - young samura lyrics