r3@l t@lk - n0 v2 lyrics
nie daj sobie wmówić co jest gorsze
mieć uznanie czy wypchany portfel
spać w łóżku czy na forsie
wszystko możesz kupić jebany nonsens, jebany nonsens, jebany nonsens, jebany nonsens
mijasz te ulice polskie nie nowojorskie
ona stoi obok z tanim wisiorkiem
obiecałeś jej jazdę w drogim porsche
a to przecież świat miał ci dać tę jebaną forsę
a dla ciebie to takie nie przedsiębiorcze
kochasz czuć jej dłoń w publicznym transporcie
z nią wszystko wydaje ci się takie prostsze
i czujesz tą jedność gdy bez niej nie istnieje twój autoportret
mógłbym z tobą przejść wszystkie te przełęcze
mam ciebie mam wszystko oprócz tego nic nie chce
rozpromieniasz dni chyba mam prywatna tęczę
jesteś piękna jak hortensje
więc chodź mała i wyłacz messenger
mimo wszystko jeszcze mam za małą pensje
wszędzie słyszę te jebane recenzje
a po podpisaniu chyba uwierzyłem w transcendecje
jeszcze minie kilka chwil zanim poznam konsekwencje
jeszcze jest czas żeby zacząć klęczeć
teraz walczę o miejsce
pytasz mnie kim jestem
ponoć kurwa pretendentem
nie bój się o rapy już rozkminiłem sekwencje
pierwsze rozpierdole konkurencje
później spojrzysz na mnie jak na legende
i wtedy ci pokaże kwintesencje
mimo to dalej chce więcej, więcej, więcej
chcę wejść w to głębiej, głębiej, głębiej
mam obsesje na poezje
może dlatego pisze wiersze
i sam nie wiem kim jestem
wszystko robię po swojemu, jebany dezerter
i mam tę jedną dziwną tendencje
zawsze stoję nie w tej kolejce
nie w tej kolejce
jestem tylko tworzywem stworzonym przez reminiscencje
Random Song Lyrics :
- made 4 - vincent mason (tn) lyrics
- not the ig* - french montana lyrics
- milano - מילאנו - aloni & urigal - אלוני ואוריגל lyrics
- last word - killumantii lyrics
- memories - marillone lyrics
- 1 on 3* - fivio foreign lyrics
- osiem - dj decks lyrics
- the serpent's earthly throne - power from hell lyrics
- fugir de mi - andreu valor lyrics
- нет хуйне (no war) - anatoly prod. lyrics