a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

przebudzeni - mroku lyrics

[zwrotka 1: mroku]
świat pogrążył się w bieli, tak stali ale jakby spali
niczym w pościeli, gdy nagle gdzieś w oddali
dając upust złości, irytacji wcisnął klakson
no i co, czy nie miał racji? przebudził świat co zasnął
nagle wszyscy sobie przypomnieli
że kochają, że nienawidzą, że tak wiele ich dzieli
wiele nie tak, jakby chcieli – jedno przesłanie:
jeśli będziesz czuć, w twoim sercu zima nie nastanie!

[zwrotka 2: burza]
wychłodzeni płyną mroźnym oceanem znaczeń
stoją na krze zahibernowanych marzeń
nikt nie wie gdzie (gdzie?) prądy ich zaniosą
więc patrzą w czarne niebo i o promyk słońca proszą
wyciągają ręce w górę w błagalnym geście
tak nie zdarzy się cud, zrozumcie to wreszcie!
to w sobie samych musicie szukać ognia
i dzielić się nim co noc i co dnia

[refren – asia alpop & (mroku)]
przebudzeni, zrozumieli że (jedno przesłanie
jeśli będziesz czuć, w twoim sercu zima nie nastanie)
ich dotyk może stopić lodu krę (jedno przesłanie
jeśli będziesz czuć, w twoim sercu zima nie nastanie)

[zwrotka 3: mroku]
bryły lodu to są na arktyce, ogrzewać ognisko
wolę tu, choćby nerwicę mieć, narzekać na wszystko
czuć złość, mieć prawo do niej, chwycić za dłoń
nie chcę tu na wiele liczyć, po prostu zadzwoń
często się psujemy, przez to często nie wracamy
przez to często marzniemy, i zapominamy
że często jest tak z nami, zwykła ludzka natura
którą leczy dotyk lepiej niż akupunktura

[zwrotka 4: piecol]
ćwierćistnienie akceptuje półprzytomny organizm
wiem, że wierność stosuje obronny mechanizm
skłonny by ranić bez limitu reakcji
tych co mają obojętność za substytut relacji
dostali zaćmy, zaufali środkom na sen
ospali jak ćmy potrafią się ocknąć czasem
zawodność nawiasem mówiąc jest im w smak wyraźnie
zgodność zarazem, by tu grać jak twardziel
słać jak popadnie całą zawiść na oślep
stać bezradnie, wskazówką jak się zadławić najprościej
[?] trawi bezlitośnie neurotyczne społeczeństwo
większość z obawy wrażliwość nazwie sceptycznie klęską
publiczne piekło zamieszkują lunatycy
rytmicznie depcząc świadomość na którą liczysz
budując przy tym mierniki własnych postaw
budzą się sporadycznie w swych przyciasnych domostwach

- mroku lyrics

Random Song Lyrics :

Popular