lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

welcome to chruszczobród - motel siewierz lyrics

Loading...

[refren: kacper]
my jedna ekipa, od początku to elita
miejska czy policja o chłopaków ciągle pyta
porównują nas do gangu, my to wyższa liga
przed nami na kolana klęka nawet gruba ryba
my jedna ekipa, od początku to elita
miejska czy policja o chłopaków ciągle pyta
trąby długie jak u słonia, nie afryka * polska
chcą nas okraść, nic nie mamy, to chruszczobród wioska

[zwrotka 1: wojtek]
a twoje ziomy kurwy
rozjebali się na psach jak ostatnie głąby (pajace)
ich dziwki są wpatrzone w f*gatę
a ja jedyne, co kocham to sałatę i hajs
to prowadzi przez życie
od lat mam żelazne zasady wkute tak jak cham
mogę ci powiedzieć, co do ciebie mam
ale dziwką i szmatą będziesz cały czas

[bridge: franek]
kacper weź coś nawiń
weź coś nawiń
kacper weź coś nawiń
weź coś nawiń
[refren: kacper]
my jedna ekipa, od początku to elita
miejska czy policja o chłopaków ciągle pyta
porównują nas do gangu, my to wyższa liga
przed nami na kolana klęka nawet gruba ryba
my jedna ekipa, od początku to elita
miejska czy policja o chłopaków ciągle pyta
trąby długie jak u słonia, nie afryka * polska
chcą nas okraść, nic nie mamy, to chruszczobród wioska

[zwrotka 2: michał & seweryn]
robię kasę jak ten srogi bankroll
nie biorę dziś dziewczyny, wszystko robię ręką
kolejna szmata [?] szybko ulży klęczac
zadaję jej pytanie, mi nie wypada średnio
lecę ostro, mocno jak na tym sygnale
policja coś pierdoli, rozjebaliśmy szalet
wyjebane na nas, dla was zaczynamy balet
elita się nie jebie, to nie jest kabaret
michał fajnie zaczął, także ja dokończę
dopełniamy się tak jakby bracia golce
gdy opuszcza spodnie, wiem już, co jest grane
nie uwierzysz ile mleka jest w tej pale
marcin jedzie golfem, ogień leci z opon
nie jestem murzynem, to nie zbieram cotton
mam największą pałę, lecz to nie zawody
razem z chłopakami mamy niezłe wzwody

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...