jazda z kurwami - maciekfarbacz lyrics
**[danny brown]**
“check!”
ej, tu danny, na bicie pękają mury, płynie brudna prawda
ja wpierdalam to życie, kolejne wersy – ogień, a nie zabawa
ruszam ulicą, ciemną jak moje myśli, w kieszeni pustka
ale w głowie huragan, jakby życie było grą bez wyjścia
tu nie ma miejsca na hamulce, pełna jazda z kurwami
razem z bruiserem wchodzę jak deszcz kul w tłumie drani
ta muzyka to instynkt, pierdolony głód
każdy krok na tej scenie to walka, jak gdybyś przechodził po szkle bosą stopą znów
***
**[maciekfarbacz]**
ja, maciekfarbak, z bruiser brigade na pełnym gazie
w polskim betonowym świecie, gdzie każdy tu się łapie na marne fazy
wbijam się z ekipą, podnosimy wersy jak gruz
na tej scenie z brutalnością – wciąż słyszę: “to nie dla nas luz.”
przeklinam rzeczywistość, ale się w niej odnajduję
tu beton jest jak stal, co z czasem serce kruszy, dźwięk ten tu buzuje
patrzę na te bloki, jak na pole do bitwy
bruiser z nami, jedziemy bez przerwy, rządzi tylko nasz przywilej
***
**[zelooperz]**
yo, zelo, lecę z bitem, przewijam jak tornado
każdy wers to jest atak, mrok nadchodzi, słyszysz echo?
przekraczam każdą granicę, nic mnie tu nie powstrzyma
bruiser brigade w polskim mieście, mrok płynie w moich żyłach
nie pytaj o moją drogę, bo ja w chaosie czuję życie
wersy padają jak deszcz, bez wytchnienia, jak gniew, co nie minie
jazda z kurwami – nie dla słabych, bo tu nie ma hamulca
tylko ja i moja ekipa, jedziemy w pełnym amoku do końca
***
**[bruiser wolf]**
bruiser wolf, mam ten głos, co zostawia szramę
kiedy nawijam, to jakbym rzucał na scenę kamień
każdy wers to moja broń, cięta prawda bez litości
wchodzę w to jak w biznes, gdzie nie ma dla mnie gości
polskie bloki, detroit – ten styl to połączenie
jak jazda z kurwami przez rzeczywistość, to nasze przeznaczenie
nie cofamy się, ciśniemy ten bit jak walec
maciekfarbak, danny, bruiser brigade – to nasz kalejdoskop prawdy i dalej
***
**[fat ray]**
fat ray, tłusty flow, jak na scenie z walcem
wbijam w ten polski brud, jakbym był u siebie na szlaku złodziei
wszystko dla tej jazdy, nie dla słabych, tylko dla hardkoru
bruiser brigade w polsce, ta misja to jazda na pełnym torze
łapię każdą chwilę, każdą porażkę i ból
na tej scenie zostawiamy szlak, jak cios w betonowy mur
jazda z kurwami, do przodu, nie ma odwrotu
bruiser i maciek, pełen gaz w tym systemowym zamęcie chaosu
***
**[jpegmafia]**
peggy na finał, lecę jak wirus, mam swoją wersję
słowa jak broń, rozszczepiam rzeczywistość w wersach jak laser
polska – detroit, to mix jak dynamit w sercu bitu
bruiser brigade i maciek, wbijamy prawdę w ścianę z mroku
żadnych zasad, to jazda w chaosie, pełna brudu
dźwięk przewija się jak złe sny – my to ci, co piszą prawdę z wkurwu
maciekfarbak, peggy, danny – bez hamulców i z ostrzem w dłoni
jazda z kurwami, to nasze życie, nasze ścieżki są już zbrodni
Random Song Lyrics :
- my heart in san francisco (holiday) - joshua redman lyrics
- por huir del sol - el diario de hank lyrics
- green goblin kills aunt may in no way home - cryos lyrics
- but it's better if you do (cover) - 6arelyhuman lyrics
- брошен (abandoned) - pyrokinesis lyrics
- sa'alni el leyl - natacha atlas lyrics
- itry2bmybest - gomi (uk) lyrics
- you know the feeling - steven wightman lyrics
- defeat with lyrics - sayoskyy lyrics
- outside - 47 republic lyrics