sęk - luxtorpeda lyrics
na wzgórzach o kształcie łez, pośród jedynej wsi
gdzie drogi wypłakał deszcz i nie dochodzi wi*fi
kiedy ospały dzień spychał za krawędź noc
i opadły poranne mgły, ujrzeli wszyscy to coś
stało tam samotne drzewo i każdy na śmierć by przysiągł
że wczoraj nie było tam jego, jak mogło pojawić się znikąd?
mędrcy zabronili wszystkim
zbliżać się choć na 100 kroków
opadli je chmara hipotez
przypuszczeń, *n*liz i własnych wyroków
miejsce okolono murem, za mur wstęp był wzbroniony
liczydła, mierzydła i tęgie umysły próbują odgadnąć proporcję
myśli pną się jak bluszcz, umysł rozpięty do nieba
opletli nim kamienny mur, a nie mogą objąć nim drzewa
liście śpiewają, jak wiatr w konarach szeleści czas
u dołu południowy cień i mędrcy
promień, średnica i obwód, wzory na dowód i powód
drzewo w dół patrzy na pień i jest nim
niezliczone ilości tеz głoszono całymi dniami
pośród sensacji, mistyfikacji, dzielono się ciekawostkami
kapłani przеklinali totem, handlarze kupczyli złotem
obrońcy urządzali protest, a inni obrzucali błotem
na ganku przed chatą siadł miejscowy głupek niemowa
i nie mógł zrozumieć, jak sytuacja jest wyjątkowa
milczałby chyba nawet, gdyby powiedzieć im mógł
że to drzewo to tak naprawdę jest po prostu buk
sęk w tym
przytulić się do drzewa i umierać razem z nim
sęk w tym
pokrzyżowałem swoje plany, na drzewie będę żył
sęk w tym…
Random Song Lyrics :
- alldasmoke - mattindacutt lyrics
- jealous - eyedress lyrics
- someday - dixie hummingbirds lyrics
- downlow - jan thomas haugen lyrics
- handcuffs - alsoblaww lyrics
- insane & insecure - zane mcglathery lyrics
- życie grabarza - eleven & serek lyrics
- la canzone che hai scritto tu - brunori sas lyrics
- berlin - yeezuz2020 lyrics
- maladia de sessu - mandrone lyrics