ofiara z woli boli - luxtorpeda lyrics
ofiara z woli boli
ofiara z woli boli
ofiara z woli boli
ofiara z woli boli
a miało być tak pięknie, tak doskonale
dopóki coś nie pęknie na moim piedestale
a miało być tak dobrze, tak absolutnie
a między nami wojna boli okrutnie
grad, grad strzał, powracających
na tego, co strzelał w niebo
grad pocisków, grad pocisków
na nasz dom
grad pocisków, grad pocisków
na nasz dom
ofiara z woli boli
ofiara z woli boli
ofiara z woli boli
ofiara z woli boli
wchodzimy nieświadomie na pole minowe
dopóki coś nie walnie, toczymy rozmowę
a miało być bezpiecznie, tak rezolutnie
a między nami wojna boli okrutnie
grad, grad strzał, powracających
na tego, co strzelał w niebo
grad pocisków, grad pocisków
na nasz dom
grad pocisków, grad pocisków
na nasz dom
ofiara z woli boli
ofiara z woli boli
ofiara z woli boli
ofiara z woli boli
kubek krwi pełen chlusnął prosto w bruk
nie mam siły ruszyć ani podnieść nóg
cofnąć czas chciałbym, gdybym tylko mógł
ja nie twój przecież, ani ty mój wróg
tyle ran kłutych ogniem pali brzuch
grad odłamków strzał, zatrutych słów
kto nas pchnął wprost na artylerii huk
ja nie twój przecież, ani ty mój wróg
martwa cisza, piękna cicha noc
już po wszystkim, nie bój się i chodź
to był sen zły sen, no nie płacz już
ja nie twój przecież, ani ty mój wróg
Random Song Lyrics :