networking - lordofon lyrics
[zwrotka 1]
choć zwykle stronię od imprez
tym razem stwierdziłem, że przyjdę
bo są zaproszeni tam wszyscy raperzy, a wywęszyłem w tym biznes
myślę * zrobię tam mały networking
poznam kilka ważnych ksywek
potem będziemy dogrywać se zwrotki, stworzymy super ekipę (itd.)
dwudziesta pierwsza, piątek
dzwonię do drzwi, stwierdzam, że to był błąd, ej
bo nikt nie otwiera mi, nie czekam dwóch chwil i ciągnę wnet za klamkę
i jak wryty stoję, patrzę, bo to co za nimi widzę, odebrało dech mi w klatce
wierz mi lub nie, to nie zmyłki, w środku raperzy są dosłownie wszyscy
mówię to serio, są wszyscy, zebrał się tu cały przemysł muzyczny (no prawie)
widzę tu dużych i małych, nieznanych i znanych, gdzie sięga mój wzrok
nawеt ci co pierwszy track swój nagrali, na bank gdzieś w tym tłumie tu są, еj
nagle się obok jegomość pojawił jakiś, widzę po twarzy, że jest obeznany
że siedzi w tej branży od lat i jest zapraszany na takie zabawy
bierze mnie na bok, śmierdzi od niego szlugami i kawą, gdy mówi mi:
“dobrze wiem jakie masz plany, lecz musisz znać pewne zasady, otóż:
nie zwracaj uwagi na gadkę o pasji, kto ile ma kasy, jak bardzo jest znany
każdy tu chce coś załatwić i każdy tu łaknie uwagi
to zapamiętaj, bo to bardzo ważne, stary” * ja mówię:
“bardzo dziękuję za rady, jesteś tak przekonujący, że prawie nie zdałem se sprawy, że to już ten słynny… ”
[refren]
networking to bycie miłym dla ludzi, tych których wcale nie szanujesz, których wcale nie lubisz
uśmiechaj się szeroko, pokaż ile zębów masz w buzi, jak nie masz
to znaczyć musi że nie posiadasz k*mpli
czas na networking, akcent jest celowo polski
bo niesłychanie są tu wszyscy obrotni
a przecież nigdy nie wiadomo, kto się przyda w przyszłości
więc proszę, bądźmy jak ziomki, chociaż są żadne z nas ziomki
[bridge]
zbijam więc piątki, mocno szczerząc swe ząbki
nie ze wszystkimi, nie z tamtymi, no bo tamci to pionki
pytam o zdrówko, co u mamy, bo całuję jej rączki
a wszystko robię to ze sznytem iście akwizytorskim
[zwrotka 2]
i jakiś koleś mnie pyta, czy już mi ktoś mówił, że brzmię tak jak młody hemingway
kurwa mać, pierwsze słyszę, dobrze, że mówisz
bo pracuję właśnie nad storytellingiem, więc dzięki za feedback
możesz go wsadzić se w pizdę
“co mówiłeś?”
nie, nic, to poróbmy razem muzykę, bo ty brzmisz jak quebonafide
chyba mam już dość tych rozmów
chyba czas do domu pójść
ja chcę tylko ziomków, nie chcę sobie zrobić wrogów tu
więc z trudem przeciskam się w kierunku wyjścia
i kiedy tak mijam tych ludzi, to widzę, że patrzą na siebie spod byka
ogółem impreza się robi dość dziwna
wnet jakaś absurdalna fala zła się w gości wdarła
i chyba skwaśniała ta towarzyska śmietana, bo
pięć minut temu każdy się choć o pozory starał
teraz sprawa jasna, że się wszyscy naraz robią w wała
ktoś mówi, że jest prawdziwy, ktoś inny, że dużo prawdziwszy
ktoś inny stanął na środku i dumnie ogłosił, że jest, kurwa, ponad tym wszystkim
odgłosy bitwy to jakieś krzyki
przelicza zyski ktoś w sposób publiczny
duże liczby, więc się wokół zbiegli ci, co mają niższy dochód
pod nosem wszyscy mówią coś, że niby wyszli z bloków
ja w tym czasie też się staję jednym z tych, co wyszli z bloku, tego konkretnego, ej
było w tym tyle zabawy, że prawie nie zdałem se sprawy, że to już ten słynny…
[refren]
networking to bycie miłym dla ludzi, tych których wcale nie szanujesz, których wcale nie lubisz
uśmiechaj się szeroko, pokaż ile zębów masz w buzi, jak nie masz
to znaczyć musi że nie posiadasz k*mpli
czas na networking, akcent jest celowo polski
bo niesłychanie są tu wszyscy obrotni
a przecież nigdy nie wiadomo, kto się przyda w przyszłości
więc proszę, bądźmy jak ziomki, chociaż są żadne z nas ziomki
Random Song Lyrics :
- peepin' - gucci mane lyrics
- bu son sefer - kayra & sorgu lyrics
- satuta mua kunnolla - costee lyrics
- vuelta al tiempo - gilberto daza lyrics
- losing my religion - k.a.a.n. lyrics
- vibe - baker cult lyrics
- malen7 - apophis (rap) lyrics
- sokonyun freestyle - young b (korean) lyrics
- everybody out - made in dagenham london cast lyrics
- 불장난 (fire) - jang yeon jung lyrics