missouri - lordofon lyrics
[zwrotka 1]
na lewym jej brzegu samotnie spędzam dzień
nie płakała kiedy wyjeżdżała z miasta
co robić sam nie wiem w klubie dla samotnych serc
bez niej jeszcze bardziej szara jest warszawa
[refren]
a dla niej mógłbym pieszo iść nad rzekę missouri
a dla niej bym popłynął tam pod prąd
choć ojciec mówił że są takie dni że jesteś sam
nie dla mnie jest samotność
nie dla mnie jest samotność
nie dla mnie…
[zwrotka 2]
ktoś powiedział mi kiedyś będzie lżej
a już rok od kiedy nie ma jеj
nic nie zmienia się
zamiast pić teraz aż sam zabiję ból
nad wisłą błąkam się jak duch
niеch mnie porwie nurt
a dla niej mógłbym pieszo iść nad rzekę missouri
a dla niej bym popłynął tam pod prąd
choć ojciec mówił że są takie dni że jesteś sam
nie dla mnie jest samotność
nie dla mnie jest samotność
nie dla mnie…
[bridge]
jeśli po latach nagle staniesz w mych drzwiach
jak boga kocham rzucę wszystko co mam
[refren]
dla ciebie mógłbym pieszo iść nad rzekę missouri
bo wisła zbyt kojarzy się z tobą
choć ojciec mówił że są takie dni że jesteś sam
nie dla mnie jest samotność
nie dla mnie jest samotność
nie dla mnie…
Random Song Lyrics :