lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

patointeligencja (remix) - lidkas lyrics

Loading...

[verse 1]

nawijam aż osiągnę mainstream
to nie moja wina że dla ciebie jestem kiepski
lecz możesz wiedzieć tylko że nie akceptuję klęski
bo jestem typem który tylko wiedzie do perfekcji
ten track co wywołał wojnę
co podzielił polskę, i każdą szkołę
teraz każdy będzie szantażował dziecko wojskiem
cios w mordę jak muhammad z parkinsonem
cóż
powiedz swe zdanie mordo
chodź pogadać ziomo
nie ma wstydu bo to
przecież czyste złoto
kiedy każdy wpycha
prosto w oczy błoto
powiedz tylko po co
wszyscy ludzie dalej się wywodzą
przerobiony temat niczym memy z baby yodą
serio czekam aż wszyscy się pogodzą
z faktem że hip hop jest ogromna mocą

[verse 2]
nie ma na to rady kiedy zapodajesz ogień a w pobliżu nie ma wody
ten patointeligentny temat tu zamykam no bo nie chce wywołać żadnej wielkiej szkody
to wody głebokie
i rekiny głodne
szczerze wolę tonąć bo przez arogancję płonę
i tonę w tych tonach
tonacja do boga
pokonam swe lęki
tuż po tym jak skonasz
połowa z was to pierwszaki
dodaj tony autotuna na twe śmiecio tracki
pewnego dnia skończycie jak w nagasaki
pięknego dnia zboczycie na okropne szlaki
nie masz na co liczyć, dalej jesteś zerem
fake influencerem, fake numerem jeden
możesz mieć hajs i nieziemski mix
lecz grzechem porównywać ciebie z raperem

[verse 3]
ey
jak biggie i nas
robię to co działa
bez worka na twarz
mam worki na ciała
i jeśli dasz ciała to nic tu nie zdziałasz
wystrzelę w nie swe altyleryjskie działa
z bycia alfą dziś jesteś betą
błagam nie doprowadzaj mnie do łez
w alfabecie nie jesteś literą a
bo zleciałeś z planu b aż do s
odlatuję z gniazda jak ptak
po co mi schemat, ja robię to wspak
wszystko nie tak, atypowy smak
wykorzystam to na dobre nie mam 4 lat
co powiedzieć mam, miałem sporo strat
a ty zamiast pracować znowu palisz crack
i nie będę mieć wyrzutów bo lirycznie ja
strzelam w wasze glocki niczym armata

[outro]
wylej cały swój żal
będzie zabawnie
w ciemności kryję się
jak w oceanie na dnie
i nigdy nie kwestionuj tego co potrafię
jestem kryptydą, anomalią
nie ma broni na mnie

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...