a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

adikovic kondonovic - larry gomez lyrics

[intro: rafonix i wykopek]
* ałł
* co zrobiłeś? kasuj to z internetu
* dobra, skasuję
* masz to skasować, czaisz?
* cz*cz*czaję
* co ty myślisz, że z dzieckiem masz do czynienia?
* nie
* no, to się ogarnij i wypierdalaj

[zwrotka: larry gomez]
zamiast schować głowę w piasek
ruszasz kurwo moją ksywę
chcesz mieć dissy, będą dissy
znów wyłapiesz w pizdę
biliśmy cię w trzech
nieźle ci się odkleiło
oni dali ci po lepie
ja cię rozszarpałem dziwko
loyalty się kończy kiedy ziomal krwawi ci
lister wstał i ci nie pomógł, nawet nie powiedział nic
przysięgam na matkę, kurwa kłamał prosto w ryj
tacy bracia, jebać kurwy, napluć mogę wam na pysk
nie jestem raperem, ale z kurwą jadę zawsze
rzucasz dziwko mną dziewczynę, bez rozkminy ciebie miażdżę
myślisz, że coś kurwa zmienią przeprosiny na ig
podziemia niе dzieli sława, tylko dragi debile
robiłеś klip i pięć wersji miksu, każdy chce ładny pogrzeb
odpuściłeś alko, ale ćpanie śmieciu dalej żresz
za szkody w hotelu dalej wisisz kurwo trzy koble
może spłaci to rusina, no a może kurwa nie
lepiej powiedz fanom co jest teraz między wami
raczej już nie bracia * jesteście tylko wspólasami
szkoda mi cię norbert, bo wiem, że masz dobre serce
oni robią cię na siano, otwórz kurwa oczy wreszcie
za swoje słowa konsekwencje, nikt cię tego nie nauczył
nic dziwnego, że twój numer jest oparty o farmazon
mogłeś wyjaśnić na żywo, ale znowu dałeś dupy
więc wolałeś się naćpać na tracku, nakłamać fanom
nagrałeś to tak sm*tno, żeby chwycić za serducho
fani się nabiorą, reszta wie jaka jest prawda
nie było tam sprzętu, ani kurwa jeden na dwa
nie byliśmy braćmi, jaka kurwa druga szansa?
te wszystkie zarzuty dla nas to jest tylko bla*bla
nikt się nie odcina, by zachować wizerunek
unfollow na instagram, chciałeś powyjaśniać skandal
szkoda, że na żywo tego wyjaśnić nie umiesz
łukasz wam już mówił, byście ogarnęli pizdę
jaki z tego wniosek? za bardzo lubicie latać
za dużo słów powiedziałeś, dostałeś na dziwkę
prawda stoi za mną, więcej nie mam co wyjaśniać
więcej dissów nie będzie
jebać cię kurwo

- larry gomez lyrics

Random Song Lyrics :

Popular