lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bunt - kpsn lyrics

Loading...

[intro]
od zawsze czuję bunt, wiesz?
od zawsze, joł

[zwrotka 1]
jak mnie nie chcą w towarzystwie no to się nie wklejam
tutaj nadzieja podziemia, zaraz wbijam se na legal
parę koła w plnach, kilkadziesiąt sobie wiszę
głupota to nie temat ale nagram o tym płytę
zawsze zbuntowany dzieciak: w szkole, klasie i gdzieś indziej
się pucować bo tak trzeba? to pierdolę i se idę
znajomi: “siema, siema, jak tam w karierze muzycznej?”
się nasłuchali gówna; wyobrażenia kosmiczne
kupiłbym wam olej, lecz świata nie zbawię
mi pierdolą, że jest ciężko, stary, piszę po dwunastce
nagrywam po dwunastce takie zwrotki jak te
zaraz jeszcze poogarniam brudel w głowie no i w chacie
powiedz to samotnej matce czy ojcu
śmigają trzy etaty bo nie brakuje kosztów
zaraz każdy zacznie wierzyć w kota w worku
a twoje pięć minut to nawet nie mój rozwój, joł

[refren]
od zawsze czułem bunt i do ludzi odrazę
bo przysparzali ból, niszczyli mi zajawę
odbijałem piłki i teraz podawaj ręcznik
nie ma brązu, srebra, niedługo będę najlepszy
od zawsze czułem bunt i do ludzi odrazę
bo przysparzali ból, niszczyli mi zajawę
odbijałem piłki i teraz podawaj ręcznik
nie ma brązu, srebra, niedługo będę najlepszy

[zwrotka 2]
te wersy to jak skrzep po pompie na nos
chcesz to szukaj wrażeń typu panna na noc
nie zobaczysz na zabawie mnie, już pora na sos
czas się w końcu obudzić, z mniej spuchniętą j-pą
takie bity trzastki, niech popatrzą
nie co drugi jest kopią [?], znasz to
śpiewać każdy może jak po pijaku “jolkę” budki
budzić się na sztosie i brakuje stówki
a dla czasu chyba wpierdol spuszczę
bo mnie goni dni, wieczory, ciągle żyję w buncie
im starszy tym się dogadać trudniej
bo nie liczę tego typa sztucznego po wódce
nienawidzę siebie z kiedyś, no cóż
a to wszystko przez jebany kurwa młodzieńczy bunt
w sumie bez niego tego bym nie nagrał
nadaje kolorów rap… kurwa jeszcze raz daj

[refren]
od zawsze czułem bunt i do ludzi odrazę
bo przysparzali ból, niszczyli mi zajawę
odbijałem piłki i teraz podawaj ręcznik
nie ma brązu, srebra, niedługo będę najlepszy
od zawsze czułem bunt i do ludzi odrazę
bo przysparzali ból, niszczyli mi zajawę
odbijałem piłki i teraz podawaj ręcznik
nie ma brązu, srebra, niedługo będę najlepszy

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...