fukow - koza, augustyn, ozzie lyrics
[zwrotka 1: ozzie]
jestem wszędzie tak jak f*kow (f*kow)
slalomuję se kanara w u*bahn
nie pytaj o mnie koszulka hurffman
robię trap tylko by zajadać halibuta w supra
jadę se na hala wola po liquida szóstka
mordo zaraz już stąd spadam buźka
zakładam se fullcap tak jak w dwutysięcznym szóstym
nie słucham żadnych gadanin bzdurnych
piję sobie mio miom ate ej
ładny widok widok robię sobie pare zdjęć
z mą ekipą mamy stilo co cię buja jak sizifos dziwko
ale kino nie ufaj tym klechom nie
piję sobie mio miom ate ej
ładny widok widok robię sobie pare zdjęć
z mą ekipą mamy stilo co cię buja jak sizifos dziwko
ale kino nie ufaj tym klechom nie
[refren: ozzie]
trap mi zabrał wszystko to co kocham
trap mnie zabrał kurwa z domu przeciągnął po lochach
trap mi zabił psa i mnie zlagował
nienawidzę trapu jebać ci trap kurwa kocham
trap mi zabrał wszystko to co kocham
trap mnie zabrał kurwa z domu przeciągnął po lochach
trap mi zabił psa i mnie zlagował
nienawidzę trapu jebać ci trap kurwa kocham
[zwrotka 2: koza]
moi ludzie w kapeluszach twoi w agenturach
nic mnie w sumie już nie rusza poza full natural
szukam źródła jak spizgany góral lub spragniony kran
jeśli zrobiłem coś złego to na pewno byłem ja
złoto fioletowy trap chociaż nie chodzę w sułtannie
nawet moja twarz własna ostatnio szuka mnie
kiedy chodzę spać niby słyszę jakieś głosy
ale prowadzą nudne rozmowy i czuję niedosyt
skaczę z klifu i nawet nie tracę hp chuj ci w tytuł roku traper
daj go quebo albo mamie oregano w mojej wannie
przyprawiałem zupę z marzeń twojej siostry (uuu)
popaliłem cudze mosty
od dawna nie mam swoich po chuj mi jakieś mosty typie
skoro siedzę w łodzi jak gołąbki a nie soik
eee kurwa sory słoik zjebałem przenośnię
chyba siada mi na banie od czytania książek
[refren: koza]
trap mi zabrał wszystko to co kocham
trap mnie zabrał kurwa z domu przeciągnął po lochach
trap mi zabił psa i mnie zlagował
nienawidzę trapu jebać trap trap kurwa kocham
trap mi zabrał wszystko to co kocham
trap mnie zabrał kurwa z domu przeciągnął po lochach
trap mi zabił psa i mnie zlagował
nienawidzę trapu jebać ci trap kurwa kocham
[zwrotka 3: augustyn, koza]
augustyn:
jestem w rimini wpierdalam tortellini
i powijam se panini suki smarzą się w bikini
ja podpinam się pod midi
jutro jadę w tripy będę klepał pojebane bity sobie na pustyni
teraz jestem w rimini
otwieram piątą czakrę i drugą paczkę cantuccini
wczoraj se obczajałem w sslu przetworniki kalibrując se głośniki
w fl studio robisz bity i kminisz czemu na czerwono palą ci się liczniki
koza:
zrobiłem parodię kopię kopii
incepcję parodii incelski apogryf nikt mi nie całuje dłoni nawet
wszedłem na każdy poziom ironii
waląc z fety ciągi poza siódmym i osiemdziesiątym pojebane
są zbyt dla mnie oraz chore (uuu)
a chciałem tylko ojebać danonek (uuu)
urodziłem się zjebany umrę jak milioner
urodziłem się zjebany umrę na kartonie
Random Song Lyrics :
- kodoku - epidemic the emcee lyrics
- o nosso amor a gente inventa (estória romântica) - ana cañas lyrics
- i'm too sexy for my shirt - disko chemical sound system lyrics
- panomies - juice leskinen & coitus int lyrics
- cuando te alejas - en directo - pablo alborán lyrics
- open/close - red hot chili peppers lyrics
- pygmalion - tua lyrics
- vacation from love - michelle gurevich lyrics
- sixteen tons - nighthawks lyrics
- ce soir (tonight) - the kings dead lyrics