lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

grunwaldzka technika - killaz group lyrics

Loading...

[zwrotka 1 * gural]
profesjonaliści rymów, my to robić potrafimy
jak potrafią siać zadymy afgańscy mudżahedini
gural i kuzyni z grunwaldzkiej familii
oddani sprawie jak ajatollah chomejni
w grupie silni jak operacja burza na pustyni
uzbrojeni w rymy jak w kałasznikowy pedoini
znów nadchodzimy * k*macie chyba bazę
wzbudzamy ekstazę * poznańscy raperzy
jak czarne pantery, jak serbscy snajperzy
jak czerwoni khmerzy, postaraj się uwierzyć
jak u steru bomberzy, jak bojówkarze huty
ta muzyka którą słyszysz to muzyka mego buntu
przerywam z moją boombą, jedyną swym gatunku
jak w zairze oddziały mobutu
zawsze po właściwej stronie muru, grunwaldzki guru
cichy i bezwzględny jak przejęcie singapuru
mów do mnie per królu, przerzut broniska bólu
yo, jak partyzantka tupaca amaru
przez jednych podziwiany, szybki jak kawasaki
przez innych znienawidzony niczym pataki
chłopaki sieją gnój, jak nagasaki
yo, jaki mc nam się przeciwstawi?

[cuty]
is that all? i thought so
now..
[zwrotka 2 * gural]
gloryfikuję podziemie, hipnotyzuję spojrzeniem
dla seniorit gentlemanem, dla mc * supermanem
dla klientów biznesmenem, dla kuzynów pozdrowienie
dla frajerów zniesławienie, dla szkiełów ściemnienie
dla wrogów ostrzeżenie * numer 1:
grzechów głównych jest siedem, a g.r.u. to nie jebany eden
kiedy indziej atakuję jak john dillinger
(?) i ginger, atakuję każdej windzie
robię rozpiździel drindzie, reprezentuję styl gdzie
wśród k*matych rym hardcorowego papy
(więc) pamiętaj * gural strzela rymami jak beretta
technika, chropowata stylistyka wściekła
k*masz bazę, człowieku? gadka spasiona jak fura na chromach
ta..

[cuty]
tik*tok, ya don’t stop
to the*
say what?!

[zwrotka 3 * kaczor]
moje rymy tak ostre niczym smecze na zawodowym parkiecie
to ciekanina między byciem prawdziwym i śmieciem
wybrałem to pierwsze, wiecie
(?) śmiecie, jebnięte jak gówniane wzmianki o nas w internecie
królowie podziemia na grunwaldzkiej planecie
w podziemnym świecie szanowani rozpierdalają rymami
jak trąba powietrzna co unosi wszystko w powietrze
a ja gdy szansę zwietrzę, będę zwycięzcą jak pierwszy biegacz w sztafecie
kiedy znajdziesz się na mecie, człowieku czy rozumiesz co ten białas plecie?
mocny bit nieodzowny jak woźnica w karecie
jak palące słońce w lecie, hardcorowa gadka
a nie gra na klarnecie, czy wy to zrozumiecie
i poprzecie? czy też może olejecie?
bo słowa nie są na sprzedaż na moich rymów palecie
i na tej płycie i kasecie tego nie znajdziecie
nie, niestety, nawet jeśli chcecie
a jeśli to uszanujecie, na pewno nie odejdziecie
zostaniecie * dzięki za to że poparcie dajecie
(dzięki)

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...