obręby rewiry - kiev office lyrics
Loading...
wychodzę na sp*cer
i wchodzę prosto w krzaki
uciekam od wszystkich
od tej dużej szarej masy
czołgam się i pełznę
już raz się urodziłem
dziś rodzę się na nowo
ładuje generator
obręby rewiry
sztucznym satelitom mówimy dobranoc
no chodź ze mną na bunkry
nie wyjdę z psem
nie pobawię się z kotem
na sp*cery wolę chodzić sam
parterowe domy
i mijam też baraki
obręby rewiry
sztucznym satelitom mówimy dobranoc
no chodź ze mną na bunkry
nie wyjdę z psem
Random Song Lyrics :
- freestyle anonyme #3 - diez 31 diez lyrics
- through the darkness - missoury lyrics
- omen of torture - veiled lyrics
- generofilia - purulent lyrics
- tigers - kalle lyrics
- hi no tori - dos monos lyrics
- every time i think of them - pirchu lyrics
- connecting - ombiigizi, status/non-status & zoon lyrics
- girls just want to have fun - the rock-afire explosion lyrics
- наяву (nayavu) - димдэкт (dimdekt) lyrics