na odpierdol #2 - kerro lyrics
typy osiągają apogeum, szczyt wkurwienia, szczyt głupoty
psy i koty my ich ploty, gdy ich oczy patrzą na nas
żółtodzioby, krzty pokory, dla idoli propsy, lody
mordy, kłody, płody przetnę, ani chwili pożyć nie dam
pętla i agresji gwarant granat za ich pastisz
pętla bez dygresji w planach rap, by się nad nimi pastwić
raperzy jak plastik chociaż rozłożą się szybciej
ich fanki koleżanki naturalne tak jak ewa minge
śpiewająco duszę dusze, nitka w usta zamiast knebla
teraz to naprawdę usta milczą, dusza śpiewa
orły, życzę połamania pióra
te sklonowane klauny i ich powielana chujnia
spopielałe truchła bo ktoś przeciągnął strunę kiepsko
chcieli przeciągania liny to kopnąłem krzesło
to nie ma boleć, ma zabijać, to nie kolce, to nie mija
to elektryka i pozycja ferdynanda, wajcha, cisza
Random Song Lyrics :
- cats, cats, and cats again - cosmic child lyrics
- odio que te quiero - paula koops lyrics
- our time - infinite & divine lyrics
- chapter xvi - meadows taylor lyrics
- nouveau - bes (fra) lyrics
- marriage is a dungeon - ginny & georgia lyrics
- sirene - tony scorpioni lyrics
- mercoledi freestyle - klaus noir lyrics
- lust - caesar roosevelt lyrics
- northern town - circa waves lyrics