a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

bez prze-sady (outro) - kerro lyrics

druga strona medalu charon wiesz już za co płynę
jak się morze nie przelewa szkoda zapłacisz mi życiem
ciężka przeprawa lekko duszny pokój melancholii
i jedna wada lekkoduszny w oku nieznajomych
dupli kat to alegoria spada sporo głów
pozamykałem mordy i otwieram głowy – słowo klucz
chcę pojedynków nie pojednań pojmij niepojęte
bez stresu bezbeków zbesztać bezczelnie
nie szerze pokoju ja zawężam grono banie ryjąc
mierzę siły na zamiary sam wymierzam sprawiedliwość
świat należy do odważnych chcą mnie szmaty mierzyć wzrokiem
nie podam im ręki jeszcze złapią dystans miernych zwrotek
niekwestionowany król w każdej kwestii kwestia czasu rozkurw
nie za miłe a zawiłe wersy kreśli tak po prostu
czarna śmierć jest na mnie cięta od białego rana
czarno na białym przed tuzinem nie mam po co wstawać

im dalej w las tym więcej drzew a pewne że rozjebie gre
choć siedzę w niej to jebie mnie i wezmę sierp jej zetnę łeb
ich fani głusi są jak pień ty dalej się delektuj łaku
pasujesz do rapu tak jak pjus do projektu nasłuch
z drewnianym flow skrobią teksty i strugają głupa
do prawdy tu żaden nie ma nosa za to chuja w uszach
polec jak tupolew możesz w lesie rąk i lipa klonie
jak masz kłamców na pokładzie stoję dumnie brzoza #smoleńsk
korzenie bez kory mózgowej w koronie
spadają liście ligę niżej jak nottingham forest
zaczyna boleć? bo mi świta linia ognia tych słów
niech wieszają l-ssa już na drzewach niczym clint eastwood
idź w pizdu, gadasz nieźle latam bragga wiem
a nie przesadzam starych drzew ja z miejsca zjadam je
ta prawda naga jest nauka w las nie poszła będziesz wisiał
bo się w rapie czuję jak dendrofil przy drzewie życia

- kerro lyrics

Random Song Lyrics :

Popular