do następnego - kaz bałagane x belmondo lyrics
mordziaty mordziaty mordziaty mordziaty mordziaty mordziaty
czy to hiphopy czy to juz rapy, mobbyn, mordziaty tymczasem
ktos dzwoni to papier, sie nie zegnamy, do zobaczenia niebawem
mordziaty mordziaty, mordziaty tymczasem
wpierdalam futomaki, twoj rap stuleja i twoj sklad loniaki
gdzie po feata mi podbijasz tutaj z gownem jakims
nie jestem mlodym wilkiem tylko krolem stada
wpierdalam sie do rapgry nikt mnie tutaj nie wprowadzal
kto ci dal pierwszy w polsce rap, kto powiedzial zeby tu nie kochac szmat? leci pac, wbita na tak, polo bluza ty masz bluze gap
young og jak wap, stoj a nie flak, nikogo nie bylo tutaj jak my
be do gie i mlody g nowe rapsy, w tv ogladasz zydow i fakty
g & balagane, ty w tv ogladasz kabaret, ty czytasz kabale
zamykasz chalape, twoi ludzie kasztany
ide sobie robic cash, money, nie kasze manne
moi ludzie to klasyk, do zobaczenia mordziaty tymczasem
nawet kiedy nie robilem rapu to puszczalem plyty
nawet kiedy nie wiedziales o tym bujales sie przy tym
znowu w studiu robilem tutaj siano, zanim uzywali dream rolli tam w pizdu na poludniu
nie jestem swager typu jebac biede, pierwsze rzeczy wypadaly z rozjebanych 501
dzis mam wiedze, dzis mam wszystko nowe, dzis mnie wszystko jebie
be do gie i kolega, do uslyszenia na nowym cd
Random Song Lyrics :