męczennicy stolicy - karat nm lyrics
[zwrotka 1: karat nm]
gdy sp*ceruję sobie dzisiaj po tych ulicach
myślę o tych zniszczonych budynkach, kamienicach
zrównany z ziemią zamek królewski
taki rozkaz hitlera był, by to zbezcześcić
bombardowanie, nalot luftwaffe
szpitale, domy cywilne były ich atakiem
w dodatku sojusz niemiec z czerwonym katem
pomógł, by kapitulacja była faktem
co rusz pacyfikacja, iii rzesza
100 polaków morduje za 1 niemca
zbrodnia wawerska, też plan inteligencja
zabija w palmirach niemiecka bestia
też w innych miejscach łapanki, egzekucje
warszawską ziemię niemiec plami okrutnie
wkrótce stawia lager już w ’39
lasek na kole, gdziе obok bema forty
wpierw to był obóz jeniеcki, kat niemiecki
polaków do prac zmuszał ciężkich
w ’43 na policyjnej konferencji
stał się typowym obiektem śmierci
to samo warszawa zachodnia, tam też niejedna zbrodnia
dla warszawiaków była to golgota
polaka zamęczyć, nie tylko oświęcim
komory gazowe też w tej warszawskiej części
śmierć bezbronnych zadawana coraz częściej
jeśli mówimy o stolicy męczeństwie
trzeba też wspomnieć o więzieniu przy ulicy gęsiej
powstał zaraz po upadku powstania w getcie
dreszcze przechodzą, ile mordowano tam polaków
między innymi tych więzionych na pawiaku
“boże, ratuj” krzyczały polskie dzieci
przy pomocy żydów mordowali niemcy
[refren: karat nm]
to historia miasta: przeżyta śmierć własna
przed ii wojną milion trzysta populacja
z tego w ’45 została garstka
zrównana z ziemią warszawa powstańcza
potworne zbrodnie jak w obozie kl warschau
niemiec chciał zrealizować plan (?)
niemiec chciał polaka wymordować * rzecz straszna
boże miej w opiece męczenników tego miasta
[zwrotka 2: sobiepan]
biały wariant wprowadzili w życie
terror o świcie, złamane granice
starogard, chojnice, pod bombami wieluń
tak się zaczęło ludobójstwa dzieło
a plan tannenberg kreślił sam szatan
rękami niemców mordy na polakach
po tylu latach nie mogę zapomnieć
gdy zamykam oczy, widzę tamtą zbrodnię
kl warschau, auschwitz*birkenau
i rzeź woli dirlew*ngera
tysiące głosów palonych żywcem
paloną żywcem polski stolicę
dlatego krzyczę i nie chcę przestać
w imię każdego zabitego dziecka
kobiety, starca, każdego cywila
pamięć przetrwała w grobach i mogiłach
[zwrotka 3: wuem enceha]
wiesz co mnie boli? nierozliczona rzeź woli
fabryka obić i papierów kolorowych
wolska 41 przez 45, 4 sierpnia
miejsce pierwszych egzekucji z rąk nie*nie*nie*niemca
sprawa kolejna * kto był za to odpowiedzialny?
radzieckie szczury nie stroniły od kolaboracji
brygada ss rona pod dowództwem iwana frołowa
dirlew*nger i reinefarth oraz ukraińska zmora
ss*galizien * ziomy z niemcami, i
w takim samym stopniu na ulicach zabijali
nas * dzieci warszawy, pora o tym powiedzieć, ty
sam reinefarth mówił o nich oschle: wschodnia dzicz
taka jest właśnie prawda i chociaż jest brutalna
to jednak zawsze prawda i brak podjazdu, wariat
za każdy skrawek tego miasta zlany naszą krwią
gdy zacznie wyć syrena * oddajmy wspólnie hołd
[refren: karat nm]
to historia miasta: przeżyta śmierć własna
przed ii wojną milion trzysta populacja
z tego w ’45 została garstka
zrównana z ziemią warszawa powstańcza
potworne zbrodnie jak w obozie kl warschau
niemiec chciał zrealizować plan (?)
niemiec chciał polaka wymordować * rzecz straszna
boże miej w opiece męczenników tego miasta
Random Song Lyrics :
- made for us - fusio & ar lyrics
- there’s a place (where love never ends) (lp edit) - barry white lyrics
- dead vapes society - killuathepilgrim lyrics
- number one fan - omnom lyrics
- čo chcem - separ lyrics
- spiral - intellectual swami lyrics
- ten toes down challenge - minilea lyrics
- the wrong ocean - delta rae lyrics
- duyog - jewel villaflores lyrics
- december 23rd: pt. 1 - thekidauto lyrics