lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

15 - kangi lyrics

Loading...

srednio mi sie podoba dokad ten swiat teraz zmierza
bo wyznacznikiem wartosci sa kurwa lajki przy zdjeciach
i zdaje se z tego sprawe, poryty leb niezle tez mam
ale potrafie odroznic ta rzeczywistosc od fejsa
doskonale pamietam jebany sygnal karetki
i jakies slowa kogos, ze chlopak sie prawie przekrecil
wiec gdybys chcial kiedys spytac dlaczego jestem bezwzgledny
bo gdy lezalem przecpany to nikt mi nie podal reki
nigdy nie bylem na zanach, tak nawijam w “schematach”
a trzy dni temu je bralem, bo znow przestalem ogarniac
wydziaram se ac/dc na lapie tak jak moj tata
leci led zeppelin, pink floyd, scorpions, republika “biala flaga”
dzis z tematem lataja jakies pedalki na liscia
pewnie co drugi sie zlamie jak go odwiedzi policja
wyciagam znow noze z plecow, probuja przebic moj kevlar
ale wyrzuty sumienia od srodka mi lamia zebra

ref
szczam na zamkniete glowy, sram ci prosto na tablice
jak nawijasz jakies gowno, to sram ci do mordy typie
lepiej kitraj swoje torby i nie wychodz na ulice
syfu wszedzie teraz mnostwo, juz celuja tobie w szyje, x2

wez sie puknij w dekiel, cisniesz kogos bo jest biedny
ciekawe co wtedy zrobisz jak starzy nie dadza pegi
ja nie musze wcale blyszczec, jebac bananowe prawa
nigdy nie poczuje gorszy sie bez zlotego zegarka
pamietam za malolata z ziomkami gralismy w pile
dzien jak co dzien, nikt nie wiedzial o tym co bedzie za chwile
mielismy zwijac na obiad, byla 15 godzina
adi polecial za pilka, wjebal sie prosto pod tira
czemu tak jest odpowiedz mi, ten swiat nie jest odpowiedni
przelicznik nielicznych czynow na ciala tonace we krwi
mam podziurawione mysli jak od narkotykow zeby
po ostatniej ekscytacji zostal mi zapach lawendy
nie wiem czego oczekujesz, to wszystko mnie w oczy kluje
przeswity mojego wnetrza prosza mnie o nowe bodzce
zostalbym dluzej niz myslisz, ale nie zaryzykujesz
wszedzie usmiechniete maski a mi ciagle jest niedobrze

ref
szczam na zamkniete glowy, sram ci prosto na tablice
jak nawijasz jakies gowno, to sram ci do mordy typie
lepiej kitraj swoje torby i nie wychodz na ulice
syfu wszedzie teraz mnostwo, juz celuja tobie w szyje, x2

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...