a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

wybuchowy mix - jongmen lyrics

[verse 1: jongmen]
to wersja demonstracyjna a nie pikieta
to wybuchowy mix jak heavy metal i feta
huk petard na teren to jongmen słoń i sh-ller
i nie interere nas pierdolony referert
to wróg u bram, widzisz, czekasz na śmierci sprawcę
to wojna jak major könig i wasilij zajcev
nie zbudujesz na kłamstwie nic, więc lepiej wiej
bo ustawie ciebie na cel tak jak john wayne
szybszy niż cień, nieuchwytny jak b. d. kane
plan ambitny a rap dobitny tak jak the game
chwyt za gardło jak ”the last song” everlast i slaine
bo mam przez świat zryty łeb jak norman bates
mówią polski dmx jestem żyrardowski chłopak
szorstki w słowach przestawiam w głowach bo mówię do was
posłuchaj zobacz zobacz dalej wybuchowy mix
jak zwykle braciom pięć a hejterom knebel w pysk!

[hook]
dziś odpalam dynamit
wybuchowy mix jak heavy metal i feta
wasza nienawiść do nas tylko potwierdza nasz sukces (hahaha)
potwierdza nasz sukces
dziś odpalam dynamit – jongmen, wsrh, dj soina
wasza nienawiść do nas tylko potwierdza nasz sukces
potwierdza nasz sukces

[verse 2: słoń]
siemano jestem wojtek nie bujam się z hołotą
na gruby rap mamy monopol lecę jak mołotov
słow potok krwotok hektolitry juchy płyną
słuchając moich wersetów marszczysz się jak jaja zimą
nawijkę mam porytą moim lekarstwem rap-gra
robimy to jak aptaun łaków połykam jak pacman
krzycząc allah akbar na resztkach twojego ścierwa
zatańcze kujawiaka trzymając zawleczke w zębach
hejting mnie nakręca powiem ci to pokrótce
wasza nienawiść do nas tylko potwierdza na sukces
mam życiowe instrukcje klarowne są i jasne
w tym pojebanym świecie trzeba twardym być jak kastet
byłem klasowym błaznem raczej cienko szło z nauką
emerytowane belfry mówią o mnie swoim wnukom
i długo by wymieniać listę szkół w moim cv
to dzisiaj jestem rektorem uniwerku hałaśliwych

[hook]

[verse 3: sh-llerini]
jestem jak piroman co kilo trotylu dał na bit
tu płonie cannabis i każdy znasz szcza na syf
to gada braggi mistrz z dala od schiz, c’est la vie
skurwysynu dziś odpalam dynamit
robię klik i klak klak i klik strzał w czerep
znam od lat ten teren stawiam go przed szereg
nie potrzeba mi wiele, gram w to, choćby unplugged
od zawsze większą wartość niż hajs ma szczery aplauz
to moja wachta szychta wiary wuchta
przepalone płuca i instruktaż podwórka
bez sztuczek jak kuglarz, ten chłód mam w linijkach
ten bunt w nas z natury, palce zostają na cynglach
prosta nawijka, czego kurwy chcą ode mnie
jestem sobą i z głową lecę na własnym patencie
zbijam wszystkie kręgle pierdolony fred flinstone
wybuchowy mix jak cobain i remington

[hook]

[tekst – rap g*nius polska]

- jongmen lyrics

Random Song Lyrics :

Popular