lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

molotov - janczi lyrics

Loading...

znowu kładę głos no bo czekają osiedla
ona dała cios, taki że nie bolą żebra
mamy w sobie coś, niektórzy mówią potencjał
a ja czuje to zło, pochowane na zakrętach
i znowu się zapętlam
i gonie to samo
ale chce żeby w końcu wyszło(ey)
by budząc się rano
móc widzieć inną rzeczywistość
trochę mnie męczy to co widzę teraz
nic nie jest pod ręka więc z czego wybierać mam?
ona mi mówi, że musimy zbierać się
spałem na podłodze, dobrze że teraz materac jest
robię se terapię, pisząc to teraz wiesz
i od razu lżej mi.. kiedy to mówię
jestem zagubiony, ktoś mi zabrał duszę
jak charon i się posypało
nie miałem tych monеt, więc oddałem z wiarą
nie miałem jak wydać, więc zabrałеm całość
i tak zaraz wróci, przecież kurwa znasz to..
(ye)
jebane bagno
każdy tu łazi jak zombie
w połowie martwi i w pół nie przytomni
chyba powoli zamieniam się w pomnik
nie mam emocji
ona wypomni, że coś tam zjebałem
na stałe i nie da się zrobić by działało dalej
i tak zapomniałem czy to było ważne
i tak zapomniałem bo zrobiłem flaszkę
mam dość tego
mam dość tego..

(ref 2x)
rzucam ten towar dla ludzi co chłoną to
znowu wybucham i płonę jak mołotow
powiedz coś
bo nie lubię ciszy i jeszcze
nie lubię jak przechodzą dreszcze mnie
nie lubię jak coś nie konkretne jest
i wcale mi się nie podoba, że tak mi to miesza łeb
wszystko jest tak poplątane
brakuje siana na jedzenie, jak kupić mieszkanie?
liczymy na zmianę, choć to pojebane
bo jedyne co zmienia się to wyznanie
mam (ygh)
farta do ziomów
tych których trzymam przy sobie bo widać w nich ludzi
a ty
klika poziomów
jesteś tu niżej od tego gdzie w ogóle można by być..
nie chce mi z wami się gadać
jeśli nic nie powiesz, albo będziesz kłamać
a lubisz to i robisz dobrze..
dałem oszukać się w tamte miesiące
kurwa nie sądzę żebym tam wracał
jak to przepije to uleczę kaca
trochę paradoks, bo patrząc po ranach
niezbyt się opłaca
ale trzeba

(ref 2x)
rzucam ten towar dla ludzi co chłoną to
znowu wybucham i płonę jak mołotow
powiedz coś
bo nie lubię ciszy i jeszcze
nie lubię jak przechodzą dreszcze mnie
nie lubię jak coś nie konkretne jest
i wcale mi się nie podoba ze tak mi to miesza łeb

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...