dzielnica żebraków - jacek kaczmarski lyrics
w dzielnicy żebraków, pod murem klasztoru
za zamkiem, gdzie miejskiej nie ujrzysz już straży
aż huczy od gorzkich oskarżeń i sporów
przeciwko królowi nędzarzy
ma nędza swą godność, lecz nią się nie najesz
i więcej coś w ustach mieć chcesz, prócz nadziei
wybrano więc króla, a on – powiadają –
okazał się królem złodziei
i złodziej ma honor, choć głód cierpi rzadziej
lecz inny to cech i się rządzi inaczej –
więc mówić się zwykło już głośno o zdradzie
idei godności żebraczej
a król wszak szlachetną miał myśl, by pogodzić
i jednych i drugich, choć w walkach zajadli;
lecz zanim spłodzoną ideę urodził –
złodzieje nędzarzy okradli
na burzach dziejowych w żebraczej dzielnicy
ni klasztor, ni zamek właściwie nie straci
bo koszt szlachetności wyliczą skarbnicy
a okradziony – zapłaci
Random Song Lyrics :
- укушенный (bitten) - жара (zhara) lyrics
- out my way - retoxik lyrics
- 空 (sky) - tracy wang 汪小敏 lyrics
- serre la foi - nicky nelson lyrics
- tavās rokās es - aija andrejeva lyrics
- scooby doo - s1 lyrics
- hyene-story (outro) - la hyène lyrics
- rainy dayz - vikki flowz lyrics
- dato aliff syukri feat datin shahida - haruman syurga lyrics
- queen bee - 板野友美 (tomomi itano) lyrics