lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

antracyt - informatyk usb lyrics

Loading...

nie wrócę do konwencji, z której kiedyś poznaliście
wiem, że chcecie bym nagrywał sm-tno gdy jesienne liście
spadną z drzew, bo spada znów mój humor prosty
storytelling przykry facet bez poczucia swej wartości
blizny na rękach ciągle noszę no i palę szlugi
dym jest piękny jak stróż prawa gdy deszczu szarugi
i wyginam się dziś w obłok wielki bo malujesz tęcze
ty jak światło przez pryzmacik co jest w sumie niepojęte
i mówiłem, że już nie chcę i nie kocham chyba wcale
ale jestem zwykły polski raper więc kłamałem
dramat pisany kolorem to jak asfaltowa płyta
pierwszą to nagrałem surfując mojką po sznytach
i mam trochę więcej uczuć, bo nabyłem z biegiem czasu
otworzyłaś sklepik marzeń, ja sprzedałem duszę diabłu
jestem oczytany facet, ale ciągle siedzę w kompie
duszę się z księżycem, lecz zabawiam się ze słońcem

antracyt, nasze barwy są tej nocy ciemne
słońce, zamilknij proszę, gdy kończę zaklęcie x2

w moim życiu w sumie chyba lepiej, ale w sumie nie wiem
jedyne czego nigdy nie chciałem i pragnąłem no to ciebie x2

bawię się liryką, nigdy nie byłem dobry z matmy
ludzie mnie wkurwiają, niech ich pożre pterodaktyl
a ja zjadam z palmy daktyl i popijam tanią szk-cką
moja mała wciąż się śmieje, że ciekawa ma dorosłość
a duch z przeszłości powoli zanika w #niepamięć
usiedliśmy spisując raport mniejszości – jak kazałeś
z przykazaniem dobrych manier, lecz na kopach tego ducha
chociaż kopią mógłbym przebić to wolałem go wysłuchać
coś tam dukał mówiąc, że świat jest ciągle szary
ja czarując moją gadką przekonałem o swej racji
duch więc odszedł, a następny kolor jest mym ulubionym
nie mam siły już tu śpiewać, idę kończyć swój algorytm
mam więc spokój na chwil kilka, a życie jest jak z bajki
chciałbym popić oranżadę z drzewa no i palić wodne fajki
a upały w tym roku już mi dały w sumie półmrzeć
niech już stanie się ta zima, żebym mógł w spokoju umrzeć

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...